Muzeum Miedzi w Legnicy przygotowało wystawę legnickiego malarza Jarosława Jaśnikowskiego – czołowego polskiego artysty z nurtu tzw. steampunku. Wernisaż “Machin wyobraźni” odbędzie się w piątek 25 listopada o godz. 17 w gmachu głównym placówki (wejście od ul. św. Jana).
Wystawa jest związana z 60-leciem Muzeum Miedzi w Legnicy. Chcąc dać mieszkańcom szansę obejrzenia zgromadzonych przez lata kolekcji, placówka sięga do swych magazynów. Jarosław Jaśnikowski postanowił dodatkowo zrobić muzeum prezent, obdarowując jubilata kolejnymi pracami. Tak powstała ekspozycja pt. „Machiny wyobraźni. Jarosław Jaśnikowski”, zbierająca m.in. prace z serii „Magiczna Legnica”, umieszczone w miejskim kalendarzu w 2017 r., a także inkografie z róznych etapów twórczości artysty oraz kilka rysunków poświęconych rodzinnemu miastu. Kuratorem wystawy jest Tomasz Grabowski z Działu Naukowo – Oświatowego.
Wystawa będzie równocześnie premierą kalendarza z obrazami Jarosława Jaśnikowskiego, wydanego przez Wydawnictwo Lux Artis. Korzystając z obecności artysty, nabywcy kalendarza będą mogli uzyskać osobisty autograf.
Jarosław Jaśnikowski urodził się w Legnicy w 1976 r. Malarstwem para się już 31 lat. Jego obrazy są prezentowane obok prac takich artystów jak Olbiński, Sętowski, Kołpanowicz, Yerka czy Beksiński. Zamiłowanie Jarosława Jaśnikowskiego do parowozów, machin latających i wszelkich pojazdów z przełomu XIX i XX w. zaowocowało wieloma obrazami tworzonymi w klimatach steampunku. Artysta obecnie uchodzi za czołowego reprezentanta tego nurtu w polskim malarstwie.
“Jaśnikowski tworzy historię światów alternatywnych – fantastycznej rzeczywistości, w której działają inne prawa fizyki. Na pracach artysty pojawiają się olbrzymie surrealistyczne machiny, które swą monumentalnością rzucają wyzwanie światu. Ważnym tematem obrazów Jaśnikowskiego jest również czas oraz przemijanie. Jednak czas na jego obrazach przyjmuje rożne wartości i właściwości. Nie do końca jest liniowy, nie do końca mierzalny, a nierzadko nabiera cech materialnych. W twórczości tego artysty pojawiają się również nawiązania do filozofii, teologii, jak i historii.” – pisze Tomasz Grabowski, kurator wystawy.
FOT. JAROSŁAW JAŚNIKOWSKI? MUZEUM MIEDZI
Drukuj
Email
