- Od 20 lat mieszkańcy osiedla Drzymały zabiegają o budowę chodnika wzdłuż ul. Działkowej. Niestety bezskutecznie, bo miasto z roku na rok odsuwa to zadanie. Dzisiaj żarty się skończyły, ten chodnik musi powstać – mówi Mirosław Jankowski, radny „Porozumienia dla Legnicy”.
Wiele wskazuje na to, że już niedługo ul. Działkowa stanie się jedną z najważniejszych tras wylotowych z miasta. Wszystko za sprawą budowy drogi ekspresowej S3 i konieczności zamknięcia skrzyżowania ul. Chojnowskiej z obwodnicą.
- Podobno trwają rozmowy z wykonawcą i podobno to skrzyżowanie ma zostać zamknięte nawet na rok. Podobno, ponieważ polityka informacyjna ratusza jest w tym przypadku bardzo oszczędna – mówi Mirosław Jankowski, radny „Porozumienia dla Legnicy”.
Tymczasem mieszkańcy osiedla Drzymały czują coraz większe zaniepokojenie. Droga, która już niedługo przejmie na siebie bardzo dużą liczbę pojazdów, nie ma bowiem chodnika. Mieszkańcy chodzą klepiskiem, a gdy spadnie deszcz i zrobi się błoto muszą korzystać z ulicy, co stwarza zagrożenie dla ich zdrowia i życia.
By to zmienić Mirosław Jankowski złożył w ubiegłym roku zapytanie i wniosek budżetowy o zabezpieczenie środków na dokumentację i wykup terenu pod budowę chodnika wzdłuż ul. Działkowej. Ostatecznie w budżecie tej inwestycji zabrakło, bo prezydent i przychylna mu większość radnych nie uznali tego zadania za ważne.
- Dlatego dzisiaj apeluję do prezydenta, by jak najszybciej zaproponował nowelizację tegorocznego budżetu i wpisanie do niego środków na budowę chodnika wzdłuż ul. Działkowej. Nie może być tak, że droga wylotowa z miasta będzie go pozbawiona. Bezpieczeństwo mieszkańców powinno być najważniejsze – dodaje radny Jankowski.