Na 2. Slalomowych Motoparalotniowych Mistrzostwach Świata w Legnicy Polacy zdobyli 4 złote, 2 srebrne i 4 brązowe medale. W zgodnej opinii zawodników, klasę pokazali też organizatorzy. Zwłaszcza, że po problemach z pogodą i śmiertelnym wypadku Litwina można było odnieść wrażenie, że nad zawodami zawisło jakieś fatum.
Ceremonia zamknięcia była dużo skromniejsza niż planowano. Ze względu na śmiertelny wypadek zawodnika z Litwy, który zahaczył skrzydłem o pylon i runął z wysokości kilkunastu metrów na ziemię, z programu wykreślono koncert muzyczny i fajerwerki. Za to uroczystość rozpoczęła się odegraniem litewskiego hymnu i chwilą ciszy, ku pamięci zmarłego sportowca.
W klasie PF1 Piotrowi Fickowi złoto wydarł Francuz Jeremy Penone. Brązowy medal zdobył Marcin Bernat.
W klasie PL1 niepokonany okazał się Wojciech Bógdał (Polska). Drugie miejsce zajął Hiszpan Ramon Morillas Salmeron a trzecie nasz reprezentant Piotr Geło.
W klasie PL2 mistrzami świata została rosyjska para Kirył Ekimov i Ekaterina Kalinina. Srebro wywalczyli Tomasz Krotecki i Ewelina Krotecka (Polska), a brąz Daniel Walkowiak i Olga Karwańska (Polska).
W konkurencjach sztafetowych nasi paralotniarze także dominowali. Wyniki sztafety klasy PL1 to 1 miejsce dla Polski (Wojciech Bógdał, Tomasz Dembczyński, Piotr Geło, Krzysztof Romicki), drugie dla Hiszpanii (Javier Tejeiro Lopez, Vicente Palmero Rodriguez, Ramon Morillas Salmeron), trzecie dla Francji (Frederic Mallard, Yann Laudiere, Laurent Assie). Sztafeta klasy PF1 została wygrana przez Polaków (Andrzej Malkusz, Adam Piórek, Piotr Ficek, Kamil Mikołaj Mańkowski). Srebro zdobyli Francuzi (Francois Blanc, Jeremy Penone, Nicolas Aubert, Julien Meyer), a brąz kolejny polski zespół (Jacek Ciszkowski, Paweł Kozarzewski, Bartosz Nowicki, Marcin Bernat).
Reprezentacja Polski zwyciężyła w klasyfikacji narodowościowej.
“Poziom organizacji został podniesiony tak wysoko, że będzie trudno go przeskoczyć przy kolejnych imprezach. Przyzwyczajeni do spania na lotnisku w namiotach byliśmy zaskoczeni noclegiem w 4 gwiazdkowym hotelu, autobusami dowożącymi pilotów na lotnisko, świetnie działającym internetem na lotnisku i całą organizacją – szacun dla organizatora za tak świetne przygotowanie imprezy. Rozmawiałem z wieloma zagranicznymi zawodnikami, którzy latają w imprezach 1 kategorii kilkanaście lat i czegoś takiego jeszcze nie widzieli.” – podsumowuje na portalu GazetaPowiatowa.pl Paweł Kozarzewski, jeden z polskich paralotniarzy. Wspomina m.in. nawałnicę, która na samym początku zawodów zniszczyła namioty techniczne ze sprzętem.
FOT. URZĄD MIEJSKI W LEGNICY/ LEGNICA.eu