Ballada o Zakaczawiu” wystawiona 17 lat temu w dawnym Kinie „Kolejarz” (obecnie wyburzonym) będzie inspiracją czwartego plenerowego happeningu, który ma przypomnieć o spektaklu oraz o obchodzonym w tym roku podwójnym jubileuszu legnickiego teatru. Akcja rozpocznie się w najbliższy piątek (27 października) o godz. 15.00 na przystanku autobusowym przy ul. Czarnieckiego.
Happening przygotowały Joanna Gonschorek (aktorka) oraz Joanna Rostkowska (pedagożka teatru i instruktorka teatralna) oraz młodzież i dorośli z Klubu Gońca Teatralnego. Podczas akcji planowane jest przejście z przystanku autobusowego na plac Targowy, a także w inne rejony dzielnicy. W czasie happeningu będą rozdawane cytaty z „Ballady o Zakaczawiu”.
Podobne akcje dzieją się od czerwca tego roku i są inspirowane spektaklami oraz miejscami, gdzie legnicki teatr wystawiał sztuki lub nadal to robi. Pierwsza, miała miejsce w Rynku i dotyczyła tematów ze spektaklu „Don Kichot Uleczony”, kolejna została zorganizowana w lipcu przy dawnej Scenie na Piekarach, a inspiracją dla tych działań było “Made in Poland”, czyli głośny teatralny debiut Przemysława Wojcieszka oraz akcja edukacyjno-teatralna „Wypożyczalnia skrzydeł”. We wrześniu akcje toczyły się w pobliżu Sceny na Nowym Świecie i były inspirowane spektaklami szekspirowskimi: „Hamlet, książę Danii” oraz „Kochankowie z Werony”. W listopadzie jest planowana podsumowująca wcześniejsze happeningi duża akcja w Galerii Piastów (24 listopada o godz. 16.00), w której pojawią się różni bohaterowie legnickich spektakli.
Plenerowe happeningi to część obchodów roku dwóch jubileuszy, 40-lecia profesjonalnej polskiej sceny dramatycznej w Legnicy i 175-lecia teatralnego budynku, których finałowym akcentem będzie pięciodniowe święto teatru w dniach 23-27 listopada br. bogate w wydarzenia (w tym dwa premierowe wystawienia „Biesów” wg Dostojewskiego w reżyserii Jacka Głomba) w okrągłą rocznicę pierwszej polskiej premiery na legnickiej scenie, jaką w 1977 roku było „Lato w Nohant” Jarosława Iwaszkiewicza w reżyserii Józefa Wyszomirskiego.
Joanna Rostkowska i Grzegorz Żurawiński