Za stertą kartonów w busie zatrzymanym na autostradzie A4 pod Legnicą podróżowało w kierunku Niemiec 13 nielegalnych imigrantów z Turcji i Afganistanu. Pomagała im trójka przemytników z Legnicy i okolic. Wszyscy wpadli w zasadzkę zastawioną przez straż graniczną i policję.
Według major Joanny Konieczniak, oficer prasowej Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej, po wznowieniu kontroli granicznych między Czechami a Słowacją przemytnicy coraz częściej próbują przerzucać ludzi z rejonu Bałkanów na zachód Europy przez Polskę. Jedna z takich grup została zatrzymana 6 grudnia w wyniku wspólnej akcji dolnośląskich policjantów i funkcjonariuszy Placówki Straży Granicznej w Legnicy.
- W pojeździe dostawczym, wypożyczonym w celu popełnienia przestępstwa, za stertą kartonów znajdowało się 10 obywateli Turcji i 3 obywateli Afganistanu, którzy nie posiadali dokumentów i nielegalnie przekroczyli granice państwa, próbując dostać się do krajów zachodnich Unii Europejskiej – mówi mjr Joanna Konieczniak.
Wraz z cudzoziemcami zostali zatrzymani 24-letni mieszkaniec Legnicy, który kierował busem, oraz pilotująca go para z osobowego volkswagena: 22-latek z Legnicy i 30-letnia kobieta z powiatu legnickiego. Grozi im od pół roku do 8 lat więzienia. Prokuratura Rejonowa w Legnicy już wystąpiła z wnioskiem do sądu o ich tymczasowe aresztowanie.
Funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Legnicy ustalili, że cudzoziemcy dostali się do Polski przez Słowację. Granicę przekroczyli z naruszeniem prawa. Nie posiadają żadnych dokumentów uprawniających ich do legalnego pobytu w Polsce. w związku z tym także wobec nich zostało wszczęte postępowanie karne.
- Podczas przesłuchania cudzoziemcy przyznali się do przekroczenia granicy wbrew przepisom przy użyciu podstępu oraz we współdziałaniu z innymi osobami – mówi mjr Joanna Konieczniak. – Dobrowolnie poddali się karze 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata próby. Dodatkowo za nielegalny pobyt w Polsce ukarani zostali mandatami karnymi wynoszącymi 460 zł każdy. Ponadto funkcjonariusze Straży Granicznej wszczęli postępowanie administracyjne mające na celu zobowiązanie cudzoziemców do wyjazdu z Polski. Do czasu jego zakończenia obywatele Turcji zobowiązali się stosować się do użytych wobec nich środków detencji zastępczej. Natomiast Afgańczycy z uwagi na to, iż nie posiadali żadnych dokumentów tożsamości, do czasu ustalenia ich prawdziwych danych umieszczeni zostali w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców.
FOT. STRAŻ GRANICZNA