Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Legnicy zaprosił swoich pracowników na uroczystą galę, by podziękować za dobrą pracę. Uroczystość w hotelu Qubus przypomniała też o przypadającej na ten rok rocznicy: 20-leciu oddziału opieki paliatywnej. Miłą niespodzianką był przywieziony przez marszałka Cezarego Przybylskiego srebrny medal Za zasługi dla Dolnego Śląska dla dyrektor Krystyny Barcik.
W gronie przyjaciół, wśród których byli samorządowcy z Legnicy i okolicznych gmin, szpital pochwalił się osiągnięciami z ostatniego roku, m.in. gruntownie zmodernizowanym i wysoko ocenianym przez pacjentki oddziałem położniczym, inwestycjami na oddziale noworodkowym, ambitnym programem szkoleniowym dla kadry pielęgniarskiej oraz najnowocześniejszym w kraju sprzętem do diagnostyki obrazowej. Z rąk przedstawicielek międzynarodowego instytutu Novartis dyrektor Krystyna Barcik odebrała podczas dzisiejszej gali certyfikat dla legnickiej hematologii. To drugi w Polsce oddział hematologiczny wyróżniony certyfikatem programu “W trosce o pacjenta”. Marszałek Cezary Przybylski wykorzystał miłą uroczystość, by odznaczyć panią dyrektor srebrnym medalem Za zasługi dla Dolnego Śląska. Przypomniał, że wrześniu minie 10 lat odkąd Krystyna Barcik zarządza Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym w Legnicy.
Spotkanie w hotelu Qubus zdominował jednak inny jubileusz: 20-lecie działalności oddziału medycyny paliatywnej. Na początku otaczał opieką pacjentów w domach, potem zajmował skromnie jedną salę w budynku głównym szpitala. Dzisiaj, rozbudowany i przeniesiony do bocznego skrzydła, dysponuje 23 łóżkami, praktycznie cały czas zajętymi. Oddział funkcjonuje też jako hospicjum domowe, sprawując opiekę nad ok.30-40 pacjentami w domach. Pacjenci wiedzą, że o każdej porze dnia i nocy mają do swej dyspozycji pielęgniarkę i lekarza, któzy im pomogą, ale jednocześnie cały czas przebywają wśród bliskich.
- Ludzkie życie się wydłużyło. Ale u schyłku życia towarzyszą mu choroby, więc zapotrzebowanie na opiekę paliatywną i opiekę długoterminową w szpitalach jest ogromne. Potrzeby w tym zakresie są dużo większe niż nasze możliwości. Nie za bardzo mamy już miejsce, gdzie można by dostawić kolejne łóżka – mówi dyrektor Krystyna Barcik.
- Byłoby dobrze, gdyby Narodowy Fundusz Zdrowia zechciał zwiększyć kontrakt na hospicjum domowe, które jest tańsze. Obecnie mamy kontrakt na 21 pacjentów. To za mało, więc aby nie pozostawiać ludzi cierpiących bez pomocy, robimy nadwykonania -dodaje Grażyna Majewska-Kaźmierczak, pielęgniarka oddziałowa.
Na oddziale pracuje zespół złożony z 17 pielęgniarek, 4 lekarzy, rehabilitantki, psychologa, kapelana hospicyjnego. Wspiera ich cała rzesza wolontariuszy.
Galę uświetniły piosenki z musicali w wykonaniu młodych artystów z grupy Młodzież Tworzy Musical.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI
Drukuj
Email
