Policja ostrzega przed fałszywymi policjantami. Przebierańcy w sprytny sposób oskubali już z pieniędzy niedoszłego klienta dziewczyny, która za pośrednictwem internetowego portalu oferowała panom usługi erotyczne.
25-letni mężczyzna, mieszkaniec jednego z dolnośląskich miast, przyjechał do Legnicy na płatny seks z dziewczyną z erotycznego portalu. Dojechawszy na miejsce próbował dodzwonić się do niej, ale nie odbierała telefonu. Chwilę później odpisała mu jednak, by zaczekał na ulicy, bo w jej mieszkaniu jest policja.
Mężczyzna zaparkował samochód we wskazanym miejscu i czekał. Zamiast znajomej z portalu, podeszło do niego dwóch mężczyzn. Przedstawili się jako funkcjonariusze policji i dla wzbudzenia respektu zamachali 25-latkowi przed oczyma jakimiś metalowymi przedmiota przypominającymi policyjne gwiazdy.
Poprosili przyjezdnego o okazanie dokumentu tożsamości. A po chwili zakomunikowali, że zatrzymują go, bo kobieta, z którą umówił się na erotyczną przygodę, jest nieletnia.
Mężczyzna próbował przekonywać, że nie miał o tym pojęcia. “Policjanci” zaproponowali, że puszczą go wolno w zamian za pieniądze. 25-latek zgodził się i przekazał oszustom 1900 zł. Przebierańcy zainkasowali należność, a mężczyźnie kazali wynosić się z Legnicy.
- Po zgłoszeniu przez poszkodowanego faktu oszustwa policjanci prowadzą czynności zmierzające do zatrzymania sprawców tego przestępstwa – informuje Sławomir Masojć, oficer prasowy legnickiej policji. Apeluje, aby inne osoby, które mogły zostać oszukane w podobny sposób, zgłosiły się do najbliższej jednostki policji i złożyły zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
- Kiedy nieumundurowany funkcjonariusz podejmuje czynności wobec osoby i żąda okazania dokumentu tożsamości, ma obowiązek przedstawić się, podając stopień, imię i nazwisko oraz okazać legitymację służbową – przypomina Sławomir Masojć. – Na żądanie legitymowanego funkcjonariusz ma obowiązek okazać ten dokument w sposób umożliwiający zanotowanie jego danych.
FOT. POLICJA