Do Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach zgłosił się 85-letni mężczyzna, od którego oszust podający się za policjanta wyłudził 20 tys. zł i biżuterię. Tego samego dnia w podobnych okolicznościach 106 tys. zł straciła 86-letnia mieszkanka Polkowic.
Na telefon stacjonarny 85-latka zadzwonił policjant. Wmówił starszemu panu, że jego córka przebywając za granicą spowodowała śmiertelny wypadek. Aby uchronić ją przed więzieniem, mężczyzna miał wpłacić kaucję. Chwilę później do jego mieszkania zapukał nieznajomy mężczyzna. Przyszedł po pieniądze i biżuterię.
- Senior oddał wszystko, co miał pod ręką – relacjonuje mł. asp. Przemysław Rybikowski. – Łączne straty oszacowano na kwotę przekraczającą 32 tysiące złotych.
Tego samego dnia swoje oszczędności straciła 86-latka. Polkowiczanka nabrała się na tę samą historię i przekazała oszustom 106 tysięcy złotych.
Według informacji policjantów, inni seniorzy z Polkowic odebrali podobne telefony. Na szczęście, nie dali się nabrać.
- Policjanci poszukują sprawców i nadal apelują o ostrożność oraz rozwagę w kontaktach z nieznajomymi osobami, które dzwoniąc na telefon stacjonarny, usiłują wyłudzić pieniądze- mówi mł. asp. Przemysław Rybikowski.
Razem z policją przypominamy o zasadach bezpieczeństwa.
- Jeżeli rozmówca proponuje ci, że możesz potwierdzić autentyczność dzwoniącego policjanta pod numerem 112 to zanim zadzwonisz pod ten telefon, sprawdź, czy rozłączyłeś poprzednią rozmowę;
- Policja nigdy w takich lub podobnych sytuacjach nie prosi o przekazanie pieniędzy. Nie działaj pochopnie pod presją czasu;
- Rozłącz się i zadzwoń do kogoś bliskiego na znany ci numer telefonu, by opowiedzieć o zdarzeniu;
- Jeśli nie możesz skontaktować się z najbliższymi, niezwłocznie powiadom policję o takim zdarzeniu, dzwoniąc pod numer 112.
Apelujemy do wszystkich mieszkańców o przekazanie tego ostrzeżenia oraz sposobów postępowania seniorom ze swoich rodzin oraz sąsiedztwa. Osobami szczególnie zagrożonymi tego typu przestępstwami są osoby starsze, które od wielu lat posiadają telefony stacjonarne. Oszuści kontaktują się z nimi, wykorzystując stare książki telefoniczne, w których widniały dokładne dane abonentów. Pamiętajmy o bezpieczeństwie seniorów z naszego otoczenia – mówi mł. asp. Przemysław Rybikowski.
FOT. PIXABAY
Drukuj
Email
