Legnicka spółka Eckert – wiodący producent sterowanych numerycznie przecinarek – sprzedała tysięczną maszynę. Urządzenie o wdzięcznej nazwie Szafir do cięcia plazmowo-tlenowego z głowicą 3D zakupił klient z Lidzbarka Warmińskiego. Ale produkty legnickiej firmy równie często można spotkać w ponad dwudziestu krajach, m.in. w Rosji, Niemczech, Austrii, Belgii, Izraelu, Hiszpanii, Mongolii i Emiratach Arabskich.
Eckert istnieje w Legnicy od 1990 roku. To główna siedziba firmy, choć spółka ma też swoje przedstawicielstwo w niemieckim Zwickau. W czterech halach produkcyjnych powstaje rocznie około sto maszyn do cięcia różnorodnych materiałów wodą, tlenem, plazmą lub laserem. To ewenement na skalę światową: rzadko który producent przecinarek oferuje aż tyle technologicznych możliwości. Dumą legnickich projektantów jest opatentowana maszyna Waterjet Combo, która łączy dwie najnowocześniejsze technologie cięcia: plazmową i wodną. Pozwala to na uzyskanie elementów o dotychczas niespotykanej dokładności wykonania przy minimalnym koszcie wytworzenia.
Firma Wenglorz, która kupiła setną maszynę, korzystała przez lata z prostszej przecinarki plazmowo-tlenowej wyprodukowanej w Legnicy. Zadowolona z jakości urządzenia, wróciła po jej nowszą wersję wyposażoną dodatkowo w głowicę 3D. Takie zachowanie jest dowodem na duże zaufanie, którym obdarzył firmę Eckert polski rynek obróbki metali.
- Wynika to zapewne z naszego podejścia do biznesu. Słuchamy naszych klientów i staramy się tak dopasować technologię oraz oferowane rozwiązanie, aby przyniosło wymierne korzyści przy zachowaniu odpowiedniej korelacji jakości do ceny – mówi Tadeusz Grzybowski, kierownik działu sprzedaży.
Dzisiaj Eckert świętował swój sukces. Do zwiedzenia zakładu zaprosił swoich partnerów handlowych z całego świata, prezydenta Legnicy, dziennikarzy. Co zobaczyliśmy? Oto zdjęcia:
FOT. PIOTR KANIKOWSKI