W okolicach Wschowy ujawniono dziką fabrykę, w której w ciągu jednej minuty można było zapaczkować 2 tysiące papierosów. Sukces poszedł m.in. na konto funkcjonariuszy Straży Granicznej z Legnicy, którzy wspólnie z Wydziałem Zabezpieczenia Działań Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej, Centralnego Biura Śledczego i wrocławskiej Izby Celnej dokonali tego odkrycia.
W jednej z hal kontrolowanego zakładu zastano kompletną linię produkcyjną do paczkowania i foliowania papierosów pochodzących z nielegalnych wytwórni.
- Wartość zabezpieczonego sprzętu wynosi 745 tysięcy złotych – informuje mjr Irena Skuliniec, rzecznik prasowy Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej. – W związku z prowadzonymi działaniami mundurowi zatrzymali 42-letniego Polaka, wylegitymowano również znajdujących się w hali produkcyjnej pięciu obywateli Bułgarii. Trzem Bułgarom przedstawiono już zarzut popełnienia przestępstwa skarbowego; grozić im może wysoka grzywna. Wobec Polaka wciąż trwają czynności. Sprawę prowadzi Izba Celna we Wrocławiu.
To kolejna partia nielegalnych wyrobów tytoniowych i nielegalna fabryka ujawnione w ostatnich miesiącach. Wartość papierosów, tytoniu oraz alkoholu bez polskiej akcyzy zabezpieczonych od początku 2016 roku przez funkcjonariuszy Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej wynosi blisko 44 miliony złotych.
FOT. NoOSG