Po kasacji złożonej przez Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobrę, Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wymierzył karę 25 lat więzienia mężczyźnie, który w grudniu 2013 roku w jednym z legnickich biur usiłował zabić byłą partnerkę.
Tomasz P. nie potrafił pogodzić się z odejściem swojej partnerki. Daremnie próbował ją zastraszać i szantażować. 3 grudnia 2012 roku przyszedł do biura, gdzie pracowała, z siekierą. Zadał kobiecie kilka ciosów w głowę. Gdy ostrze utknęło w czaszce, nie dając się wyciągnąć, zrzucił poplamioną krwią kurtkę i uciekł. Był pewien, że zabił swą ofiarę. Ale ona dzięki wyjątkowej woli życia, szybkiej pomocy medycznej i profesjonalizmowi lekarzy nie umarła.
W 2015 roku Sąd Okręgowy w Legnicy, zgodnie z wnioskiem prokuratora, skazał Tomasza P. na 25 lat więzienia. Po apelacjach obrońców Sąd Apelacyjny we Wrocławiu złagodził tę karę do 15 lat pozbawienia wolności. Korzystając ze swych nowych prerogatyw Zbigniew Ziobro – minister sprawiedliwości i prokurator generalny w jednej osobie – skutecznie wystąpił do Sądu Najwyższego o kasację tego wyroku ze względu na rażąco niską karę. W tej sytuacji Sąd Apelacyjny we Wrocławiu musiał zastanowić się nad adekwatnym do winy wyrokiem dla Tomasza P. I zdecydował, że mężczyzna powinien spędzić za kratkami 25 lat. Wolno mu starać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie nie wcześniej, niż po 20 latach odsiadki.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI
Drukuj
Email
