Paweł Fryc – 23-letni hutnik z Legnicy, który kilka tygodni temu został porażony prądem podczas pracy – walczy o życie w Klinice Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Pilnie potrzebna jest krew rzadkiej grupy B Rh -.
Lekarze musieli amputować Pawłowi obie poparzone ręce. Utrzymują go w stanie śpiączki farmakologicznej.
To apel nie tylko do osób z grupą krwi B Rh -. Ludzie z inną grupą też mogą pomóc zgłaszając się do dowolnego punktu krwiodawstwa, jeśli przy oddawaniu krwi zaznaczą, że robią to dla Pawła Fryca. To lek, którego nie da się zastąpić niczym innym.
W Legnicy krew można oddać w Regionalnym Punkcie Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa przy Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym (ul. Iwaszkiewicza 5). Punkt jest czynny od godziny 7 rano do godz. 16 (w poniedziałki), 12.30 (we wtorki), 17 (w środy) i 11.30 (w czwartki i piątki). Jak przygotować się do oddania krwi TUTAJ.
Krzysztof Piotrowski, inicjator licznych charytatywnych przedsięwzięć w Legnicy, rzucił wczoraj na Facebooku pomysł przeprowadzenia zbiórki krwi wśród kolegów Pawła, w Hucie Miedzi Legnica. – Sprawdzam, czy będzie taka możliwość – mówi, Dodaje, że w przyszłym tygodniu powstanie klub honorowych dawców krwi przy hucie. Akcja zbiórki krwi dla Pawła mogłaby być świetną inauguracją jego działalności.
FOT. PIXABAY.COM
Drukuj
Email
