Ponad 30 osób stawiło się dziś o godz. 19 przed Sądem Rejonowym w Złotoryi, by zaprotestować przeciwko łamiącym Konstytucję prezydenckim projektom uchwał w sprawie KRS i Sądu Najwyższego oraz planowanym zmianom w ordynacji wyborczej, które mają ułatwić PiS-owi przejęcie kontroli nad samorządami.
Miejscowym wsparcia udzielili członkowie i sympatycy Komitetu Obrony Demokracji z Legnicy, którzy kilkunastoosobową grupą przyjechali do Złotoryi, aby wziąć udział w proteście. Data ogólnopolskiej akcji “3xW Wolne Sądy, Wolne Wybory, Wolna Polska” niespodziewanie zbiegła się z planowaną od roku kulminacją jubileuszu 40-lecia Teatru Modrzejewskiej. Ze względu na zaangażowanie w te uroczystości, lider legnickiego KOD-u Jacek Głomb nie mógł zorganizować protestu przed Sądem Okręgowym w Legnicy i zaapelował, by kto może, dołączył do złotoryjskiej demonstracji. Mimo tego także pod legnickim sądem pojawiła się zaopatrzona w świece grupa obrońców demokracji.
“Bez wolnych sądów i wolnych wyborów nie ma wolnej Polski! Na sąsiadującej z nami Białorusi najpierw przejęto instytucje, a później zaczęto fałszować wybory. Ostatnie, niezmanipulowane głosowanie odbyło się tam 21 lat temu! Od tego czasu rządzi tam Łukaszenka. Nie chcemy, aby ten scenariusz potwierdził się również w Polsce. Nasze miejsce jest w demokratycznej Europie, gdzie politycy nie mają możliwości wpływu na orzekanie sądów czy przeprowadzanie wyborów” -wyjaśniają powody protestu organizatorzy ogólnopolskiej akcji “3xW”.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI
Jest moc. Skoro kilkanaście osób było z Legnicy (na zdj.) to dumny jestem ze Złotoryjan i ich podejścia do tematu.
Dlaczego PIS tak niszczy ten piękny kraj? Dlaczego dajemy się tak poniżać? Polacy obudźcie się zanim będzie za późno.
heniu razem z joziem niczego wiecej spod tego mostu nie widza.
Henio, jak ja kocham takie kanclerskie opinie. Jak wiele one wnoszą do mej wciąż nienasyconej wiedzy o ludziach, Polakach, złotoryjanach i Heniach. Zwłaszcza tych ostatnich, wy-PIS-anych z wszelkich resztek poczucia realizmu.
Ci ludzie “jaja” sobie robią. To jest ból PO przegranych wyborach.