AGEM new
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  kultura  >  Current Article

Dario Fo, Lech Raczak i „Misterium buffo” w Legnicy

Przez   /   22/04/2016  /   No Comments

„Misterium Buffo” to sztandarowy i najgłośniejszy tekst w dorobku włoskiego laureata literackiego Nobla (1997). Wystawiany na całym świecie (5 tysięcy przedstawień!), ale nie w Polsce. Dyrektorzy polskich teatrów bali się zawartej w tekście krytyki religii uwikłanej we władzę, eksponującej bogactwo i splendor. Spektakl Lecha Raczaka obejrzymy na legnickiej Scenie Gadzickiego w sobotę 7 maja o godz. 19. Tylko jeden raz!

Na czym polega fenomen tekstu Dario Fo, który przełożył i wyreżyserował Lech Raczak? To fragmenty Świętej Historii, opowiedziane w sposób komiczny, nawiązujący do tradycji karnawału i błazenady. – Nie można opowiadać o weselu w Kanie Galilejskiej w sposób smutny i zadęty. Nie kac jest istotą tej opowieści – mówi reżyser, który sztukę włoskiego noblisty (ale też aktora, reżysera i dramaturga) zrealizował sięgając po szczątkowe polskie tradycje ludycznych pochodów. Spektakl to kilka ewangelicznych historii opowiedzianych w sposób lekki, luźny. Także po to, żeby się uśmiechnąć.

W „Misterium buffo” powaga miesza się z zabawą, a ironia z poetyckością. Lech Raczak nie nicuje literatury, by rozmawiać z widzem o współczesnym świecie. To seria luźnych scen, w których bohaterowie plebejskiej trupy opowiadają po swojemu historię, którą chrześcijanie znają z zapisów biblijnych. I jak to w teatrze plebejskim, nie robią tego na koturnach, tylko z przymrużeniem oka, z wykrzywioną gębą. Uczą i bawią, ale bez kaznodziejskiej dydaktyki ”- zauważył recenzent Głosu Wielkopolskiego Stefan Drajewski, dodając przy tym, że „po wyborze kardynała Jorge Mario Bergoglio na papieża Franciszka, ostrze sztuki nieco złagodniało”.

„Miałem pewne bardzo mocne przeżycie, związane z tym tekstem. W 1986 r., w czasach przymusowej emigracji, wylądowaliśmy z Teatrem Ósmego Dnia w Kalabrii. Akurat odbywała się tam procesja z wielką, ciężką figurą. Niosło ją trzydziestu mężczyzn, po ośmiu z każdej strony. W pewnej chwili zatrzymali się, usiedli obok fontanny w centralnym miejscu miasta i zrobili sobie przerwę. Palili papierosy, niektórzy poszli na wino. Odpoczywali. Pomyślałem sobie wtedy, że ten ich Bóg naprawdę lubi ludzi. I przypomniałem sobie naszego polskiego Boga, którego ciągle się przeprasza za wszystkie grzechy, błaga, prosi i na jego oczach cierpi. Kontrast między tamtą wesołą religią, a tutejszą cierpiętniczą zrobił na mnie duże wrażenie. Zastanawiałem się, czy mamy jakieś pochodne tej tradycji u nas? I doszedłem do wniosku że są, choć szczątkowe: w pochodach, gdzieś na wsiach, gdzie ramię w ramię idą ze sobą diabeł i śmierć” – wspomina Lech Raczak.

Na czym polega fenomen sztuki, która długo nie mogła znaleźć drogi na polskie sceny teatralne? „Bóg Dario Fo odbiega od Boga, z którym wierni spotykają się w polskim kościele katolickim. Bóg Dario Fo jest miłościwy, łagodny, przyjazny maluczkim, a nie karzący, napominający czy piętnujący. Jezus jest tu zwykłym młodym człowiekiem, o którym pijaczek, który przypadkiem zaplątał się na weselu w Kanie, opowiada jak o kimś zupełnie zwyczajnym, chłopaku z sąsiedztwa albo w innej sytuacji – jak o wariacie czyniącym dobro, innymi słowy – frajerze, których na świecie nie brakuje” (Stefan Drajewski).

„Raczak zrobił bardzo polskie „Misterium buffo”. Polacy nie bardzo potrafią się śmiać z siebie, a z płaskiej powierzchownej religijności to już całkiem nie. W tym kraju to właśnie ona wydaje się zarówno główną treścią, jak i istotą religijności – stąd polskie misterium wyszło smutne, groźne i ponure. Może dlatego, że u nas ze świecą szukać bouffonów, za to błaznów i bufonów mamy pod dostatkiem. A śmiech z nich jest najczęściej śmiechem przez łzy”- zauważyła w swojej recenzji Joanna Ostrowska (Teatralny.pl).

Legniczanie doskonale znają Lecha Raczaka, który w Teatrze Modrzejewskiej wyreżyserował już sześć spektakli („Zona”, „Plac Wolności”, Dziady”, „Marat-Sade”, „Czasu terroru”, „Madonna, Księżyc i pies”), twórcę nagrodzonego w 2010 roku „Bombą sezonu” przyznawaną przez Stowarzyszenie Przyjaciół Teatru Modrzejewskiej w Legnicy. Pamiętają także wrzenie, które w grudniu 2014 roku sprowokowała gościnna prezentacja jego „Spisku smoleńskiego”. W sobotę 7 maja o godz. 19.00 na Scenie Gadzickiego obejrzą „Misterium buffo” Daria Fo w jego reżyserii (polska prapremiera w sylwestrowy wieczór 2014 roku odbyła się w Poznaniu). Bilet na jedyną legnicką prezentację przedstawienia kosztuje 35 zł.

 

Grzegorz Żurawiński, @kt Gazeta Teatralna

FOT. ORBIS TEATRUS/  MATERIAŁY PROMOCYJNE TEATRU MODRZEJEWSKIEJ

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 3138 dni temu dnia 22/04/2016
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Kwiecień 22, 2016 @ 6:15 pm
  • W dziale: kultura

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

teatr

Teatry z Koszalina i Poznania w gościnie u Modrzejewskiej

Read More →