Dwoje małych dzieci podróżowało w samochodzie, w który czołowo wjechał nissan kierowany przez młodego kierowcę. Choć sytuacja wyglądała groźnie, tym razem obyło się bez ofiar. Policjanci apelują o ostrożną jazdę.
Do wypadku doszło dzisiaj ok. godz. ósmej rano na łuku drogi w miejscowości Obora. Według policji, kierujący osobowym nissanem 19-latek z powiatu rawickiego nie dostosował prędkości do warunków na drodze i uderzył w przód volkswagena, którym 22-latka z powiatu polkowickiego podróżowała z dwójką dzieci (4 i 6 lat) oraz dorosłym pasażerem.
- Na szczęście, pomimo tego, że zdarzenie wyglądało na bardzo poważne, żaden z uczestników tej kolizji nie odniósł obrażeń ciała i nie była potrzebna hospitalizacja – mówi asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Lubinie. – Przez dłuższy czas droga była całkowicie zablokowana, policjanci zorganizowali objazdy.
Lubińscy policjanci zwracają uwagę na pogarszające się warunki drogowe. Mgła i mokra nawierzchnia skutkują ograniczeniem pola widzenia kierowców i wydłużeniem drogi hamowania, co znacząco wpływa na bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego. Asp. sztab. Sylwia Serafin apeluje o to, by zdjąć nogę z gazu i zachować większą ostrożność.
FOT. POLICJA LUBIN