W Teatrze Modrzejewskiej są jeszcze dostępne ostatnie bilety na legnicki recital Mariusza Lubomskiego. 17 lat temu cała Polska śpiewała razem z nim, że “ręce ma w kieszeniach a kieszenie jak ocean”. 7 lat temu przypomniał o sobie brawurową wersją “Undergroundu” Toma Waitsa. W niedzielę 17 kwietnia mistrz piosenki autorskiej wystąpi na Scenie Gadzickiego w ramach cyklu koncertów pod wspólną nazwą “Bardowie wolności”.
Chociażby ze względu na “Spacerologię” z nonszalanckim tekstem o tym, jak “wynik doświadczeń i poznania oduczył go utożsamiania” Mariusz Lubomski idealnie nadaje się na inaugurację cyklu “Bardowie wolności”. Od początku lat osiemdziesiątych z zespołem I z Poznania i z Torunia występował w klubach studenckich, pojawiał się na przeglądach kabaretowych. Ale cała Polska usłyszała o nim w roku 1987, gdy rzucił na kolana jury Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie. Na fali tego sukcesu Lubomski przygotował własny recital na Przegląd Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu w 1988 roku. Zaprezentowana tam piosenka “Spacerologia” trafiła do radia i jak równy z równym rywalizowała z popowymi hitami na prestiżowej Liście Przebojów Programu Trzeciego. Wymykając się schematom, Lubomski śpiewał ją na Festiwalu Muzyków Rockowych w Jarocinie i undergroundowym przeglądzie Poza Kontrola w Warszawie.
Od tego czasu wydał cztery płyty studyjne. Ostatnia, “Ambiwalencja”, ukazała się w 2008 roku, ale Lubomski nie zaprzestał muzykowania, o czym dyskretnie przypomniała wypuszczony na rynek w 2013 roku album z zapisem koncertu w Programie Trzecim Polskiego Radia. Artysta jeździ po Polsce z recitalami złożonymi ze starych i nowych piosenek. Jeśli wierzyć recenzentom, są to magiczne koncerty.
Tomasz Janas / Gazeta Wyborcza: „Krótko mówiąc – znakomity, z odpowiednimi proporcjami liryzmu i autoironii, manifestów własnej niezależności i przymrużeniem oka, z niekłamanymi emocjami a zarazem dystansem do siebie. Lubomski – artysta dojrzały jest w pełni przekonujący, a zarazem potrafi skupić na sobie uwagę publiczności. Potrafi tak opowiadać, w większości nieznanymi wcześniej piosenkami, że publiczność słucha go jak w natchnieniu”.
Małgorzata Matuszewska/ Gazeta Wrocławska: “A kiedy ruszył w dyskretny taniec z “Dancingiem”, widownia aż piszczała. Z zachwytu, oczywiście. Mariusz Lubomski, pozostający na scenach i estradach od ponad ćwierć wieku, wciąż jest artystą niekomercyjnym i nienachlanie dbającym o własny wizerunek”.
Marek Dusza: ”Album “Lubomski w Trójce” zawiera znakomite, koncertowe interpretacje tych piosenek dowodząc, że artysta najlepiej czuje się na scenie w bliskim kontakcie z żywo reagującą publicznością. Możliwości wykonawcze artysty wydają się nieograniczone. Z łatwością porusza się po różnych stylach, a swym lekko zachrypniętym, mocnym głosem elektryzuje słuchaczy, zmuszając ich do zastanowienia się nad przesłaniem poetyckich tekstów.”
Trudno Mariusza Lubomskiego zakwalifikować, bo wymyka się z wszystkich szufladek. Wokalna wirtuozeria to jedno. Mądre, dobre teksty – drugie. Zamiłowanie do charakterystycznych akustycznych brzmień – trzecie. W jego twórczości słychać różnorodne inspiracje: rytmami bossa nowy, muzyką z Karaibów, pieśniami cygańskimi, klasycznym bluesem z elementami funky, garażowym undergroundem, ostrymi rockowymi brzmieniami, klimatem francuskich kabaretów i nowojorskich klubów jazzowych, songami Weila-Brechta i Toma Waitsa.
BILETY: 30 zł. INFORMACJA i REZERWACJA: bilety@teatr.legnica.pl, tel. 76/72 33 505. Kasa jest czynna od poniedziałku do piatku w godz. 10-16 w Teatrze Modrzejewskiej (Rynek 39) oraz na godzinę przed spektaklem w miejscu jego grania.
Jeśli ktoś chciałby dać się Lubomskiemu zaczarować w najbliższą niedzielę, mamy do rozdania jedno podwójne zaproszenie na jego koncert. Proszę do nas napisać na adres konkursy@24legnica.pl. Mejl zatytułowany “Lubomski” powinien zawierać imię i nazwisko nadawcy oraz telefon, na który zadzwonimy, by powiadomić o wygranej.
FOT. MATERIAŁY PROMOCYJNE ORGANIZATORA