W piątek po Legnicy zacznie kursować najnowszy nabytek Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji: dwunastometrowy, niskopodłogowy, ekonomiczny, naszpikowany wyrafinowaną elektroniką autobus Solaris Urbino 12 o numerze bocznym 233. Dziś w zajezdni zachwycały się nim dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 19.
Autobus jest ekologiczny, komfortowy, bezpieczny, oszczędny i wytrzymały. Zabiera na pokład stu pasażerów (ma 28 miejsc siedzących, 71 stojących plus jedno miejsce na wózek inwalidzki lub dziecięcy). Na przystankach przyklęka, ułatwiając wsiadanie i wysiadanie. Wśród technicznych nowości,w jakie wyposażono to cudo, są m.in. system detekcji ognia z urządzeniami gaszącymi w komorze silnika, bramki liczące pasażerów w drzwiach, cyfrowy monitoring złożony z trzech kamer wewnętrznych i jednej obserwującej drogę przed pojazdem, pełna klimatyzacja, dodatkowe ogrzewanie niezależnym agregatem oraz urządzenie RIBAS, informujące kierowcę o chwilowym zużyciu paliwa i wymuszające ekonomiczną jazdę.
Na nowego solarisa MPK mogło sobie pozwolić dzięki 800 tys. zł dotacji z Urzędu Miasta w Legnicy. Tabor spółki składa się obecnie z 68 autobusów. Wszystkie są niskopodłogowe.
- Średnia wieku naszych pojazdów to 10,5 roku – mówi Zdzisław Bakinowski, prezes legnickiego MPK. – 30 autobusów to sędziwe neoplany. Część z nich przekroczyła już milion kilometrów przebiegu.
W tym roku miasto podpisało z firmą Solaris Bus&Coach umowę na dostawę na 6 nowych autobusów: cztery takie jak ów podziwiany dziś Urbino 12, dwa krótsze, dziesięciometrowe. Będą kosztować 5,6 mln zł (z tego 4,8 mln zł pochodzi z unijnej dotacji). Mają obsługiwać linie nr 4 i 8. Przypadną MPK lub innej firmie, która wygra przetarg na obsługę tych tras.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI