Legnicka Spółdzielnia Mieszkaniowa ogłosiła przetarg na wymianę 18 tysięcy zaworów termostatycznych z głowicami. Docelowo wymienione zostaną wszystkie termozawory w zasobach LSM – ok. 27 tysięcy sztuk. Po co? Po to, żeby racjonalnie gospodarować ciepłem i sprawiedliwiej dzielić między lokatorów koszty ogrzewania budynków.
Część termozaworów już została wymieniona w ramach ubiegłorocznego przetargu.
Nowe termozawory powodują, że nawet po zakręceniu grzejnika temperatura w pomieszczeniu nie spadnie poniżej 16 stopni Celsjusza. LSM tłumaczy, że ma to chronić przed nadmiernym wyziębieniem i zapobiegać korzystaniu z ciepła sąsiadów w mieszkaniach, w których dotychczas doprowadzano do zbyt dużego wychłodzenia.
Bez tego zabezpieczenia w mniej komfortowej sytuacji byli lokatorzy mieszkań narożnych oraz mieszkań na ostatniej kondygnacji budynku. Pozostali mogli oszczędzać na ogrzewaniu ich kosztem, bo korzystali z ciepła przenikającego przez ścianę albo ciepła emitowanego przez rury.
FOT. PIXABAY.COM
Podzielniki to patologia jezeli sa uzywane tak jak dzisiaj. Zawieszane raz na rok, czytane raz na rok. A w lato zimno czy cieplo podzielnik “liczy” zuzycie bo przeciez czytanie jest dopiero przed sezonem grzewczym.
No i na pytanie o “metode” rozliczania nikt prosto nie potrafi odpowiedziec! Sciema, a ktos na tym kase trzepie..
pardon…pajacyku na patyku.Ty przeca jezdes sztywny jak pal kaczynskiego.
Tylko idiota odzywa się nie na temat i sądz>..no to stosuj sie do wlasnych mondrosci pajacyku na lince.
Tylko idiota odzywa się nie na temat i sądzi, że zrobi tym na kimś jakiekolwiek pozytywne wrażenie! Może wyłącznie wyraz litości lub zniesmaczenia..
e spółdzielnią POspólstwo mające na sznurku>>.alez pierdolo wystarczy zamienic to POspolstwo na zgraje z PICU i nie czeba bedzie wymieniac podzielnikow.Jak ja lubiem idiotow.
To są mrzonki…
Prawdziwy problem mieszkańców to system rozliczania ciepła w oparciu o metodę “podzielnikową”. W rzeczywistości mieszkaniec nie nadużywający ciepła a mający zbyt duży kaloryfer, bo taki został mu założony w mieszkaniu narożnym lub szczytowym za PRL płaci krociowe rachunki za ciepło, bo ilość zużywanego rzekomo ciepła jest proporcjonalna do wskazania podzielnika oraz ilości żeberek grzejnika!
Takie przypadki są znane w LSM od lat, ale starych lokatorów można naciągać, bo rządzące spółdzielnią POspólstwo mające na sznurku radę rządzi się jak chce wyrzucając publiczną kasę na chybione inwestycje…….