Deklaracje, że obwodnica Złotoryi zostanie zrealizowana w latach 2027-2030 brzmią mało optymistycznie. Ale z dotrzymaniem tych terminów też może być problem. Los inwestycji jest, między innymi, w rękach urzędników Ministerstwa Rozwoju i Technologii. Już prawie 4 lata rozpatrują złożone przez jednego z mieszkańców odwołanie od tzw. ZRID-u (zezwolenia na realizację inwestycji drogowej) dla pierwszego etapu budowy.
Budowa obwodnicy została podzielona na trzy etapy. W pierwszym powstaną prawie 4 kilometry od planowanego ronda przed Kozowem, na drodze wojewódzkiej nr 382 (dawniej nr 363) Złotoryja – Jawor do skrzyżowania z ul. Przemysłową przy podstrefie Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (na poniższej mapie to kolor różowy). W drugim etapie (na mapie kolor żółty) przewidziano ciąg dalszy od ul. Przemysłowej do wpięcia rondem w drogę gminną nr 000289 (dawniej drogę wojewódzką nr 328 Złotoryja – Jelenia Góra). Trzeci etap to łącznik pomiędzy przyszłym rondem na drodze wojewódzkiej 328 a drogą wojewódzką 364 Złotoryja – Legnica (na mapie kolor granatowy).
Sprawdziliśmy w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego, jak przebiegają przygotowania do realizacji obwodnicy Złotoryi. Wnioski nie ucieszą mieszkańców, udręczonych hałasem, smogiem i tłokiem na drodze tranzytowej przez miasto.
Według stanu na dzień 18 lipca 2024 r.w Wieloletniej Prognozie Finansowej Województwa Dolnośląskiego zabezpieczono tylko 31 019 688 zł na budowę obejścia Złotoryi oraz 4 mln zł na dokumentację dla II i III etapu obwodnicy. To niewiele, jeśli uwzględnić, że oferty zgłoszone w przetargu na budowę I etapu w 2017 roku wynosiły od 36 do 52 mln zł a według szacunków całe obejście może kosztować ponad 100 milionów złotych.
Z dokumentacją też jest sporo niewiadomych. Opracowaną dokumentację techniczną dla I etapu przyjęto przez na posiedzeniu Zespołu Opiniowania Projektów w Dolnośląskiej Służbie Dróg i Kolei we Wrocławiu w sierpniu 2019. Rok później, 29 września 2020 r., dla tego odcinka została wydana decyzja o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID) w formule “zaprojektuj i wybuduj”. Ale nie minęły dwa miesiące i na biurku wojewody dolnośląskiego wylądowało odwołanie od osoby fizycznej, niezadowolonej z projektowanego przebiegu trasy. Dolnośląski Urząd Wojewódzki przekazał temat do rozpatrzenia Ministerstwu Rozwoju i Technologii, a tam sprawa utknęła na lata.
“W ramach toczącego się postępowania DSDiK oraz wykonawca dokumentacji udzielili odpowiedzi na pytania ministerstwa oraz dostarczyli niezbędne materiały. Do obecnej chwili postępowanie odwoławcze w Ministerstwie Rozwoju i Technologii nie zostało zakończone. Termin rozpatrzenia sprawy był kilkukrotnie przesuwany” – informuje Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego.
Co do dwóch pozostałych etapów inwestycji, w okresie od grudnia 2021 do czerwca 2023 zajmowano się wyborem optymalnego wariantu przebiegu trasy. W sierpniu 2023 roku DSDIK wystąpiła do gminy Złotoryja z wnioskiem o wydanie decyzji środowiskowej dla II i III etapu budowy. Obecnie trwa procedura wydawania decyzji.
MAPA: UMWD
FOT. PIOTR KANIKOWSKI