Na trasie Lubin – Ścinawa kierowca BMW najechał dzisiaj na 35-letniego rowerzystę, który poruszał się nocą bez wymaganego oświetlenia ani elementów odblaskowych na odzieży. Ranny rowerzysta, w ciężkim stanie, został odwieziony do szpitala. Okoliczności wypadku wyjaśnia lubińska policja.
- Do zdarzenia doszło dzisiaj na drodze krajowej nr 36, relacji Lubin – Ścinawa, przed godziną 1.00 w nocy – informuje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Lubinie. -Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów i relacji świadków, 40-letni kierowca BMW jadąc w kierunku Ścinawy na nieoświetlonym odcinku drogi, uderzył w rowerzystę, który poruszał się w tym samym kierunku. Kierowca auta był trzeźwy, natomiast trzeźwość cyklisty zostanie ustalona po analizie jego krwi, która została mu pobrana do dalszych badań. Policjanci podejrzewają, że w chwili zdarzenia mógł być nietrzeźwy, gdyż czuli od niego silną woń alkoholu i świadczyć o tym mógł jego styl jazdy.
Policjanci przypominają, że nie wolno wyjechać na drogę rowerem, który nie ma odpowiedniego oświetlenia. Zgodnie z przepisami to:
- z przodu – co najmniej jedno światło pozycyjne barwy białej lub żółtej selektywnej (może być światło migające),
- z tyłu – co najmniej jedno światło odblaskowe barwy czerwonej o kształcie innym niż trójkąt oraz co najmniej jedno światło pozycyjne barwy czerwonej,
Poza tym rower musi mieć co najmniej jeden skutecznie działający hamulec, dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym dźwięku.
Bezpieczeństwo zwiększa kamizelka odblaskowa. W krytycznej sytuacji pozwoli kierowcy zobaczyć rowerzystę dużo wcześniej.
FOT. POLICJA LUBIN