91 mieszkańców miasta i gminy Chocianów chce u siebie strefy wolnej od LGBT, 76 – nie. Cała reszta, czyli ok 12 tys. obywateli, zignorowała zarządzone przez burmistrza konsultacji w sprawie “Rezolucji dotyczącej powstrzymania ideologii LGBT przez wspólnotę samorządową oraz ataków na Polski Kościół i obrażania uczuć religijnych ludzi wierzących”.
Urząd Miasta i Gminy Chocianów opublikował wyniki kilkumiesięcznych konsultacji społecznych w sprawie rezolucji. To ma być wskazówka dla radnych, którzy wahają się, czy zamienić gminę w tzw. “strefę wolną od ideologii LGBT”, wzorem kilkudziesięciu samorządów, głównie ze wschodniej Polski.
Projekt stosownej rezolucji zgłosił jesienią przewodniczący Rady Miejskiej w Chocianowie Janusz Ślipko. W jego treści wprost zapisano m.in. niezgodę na lekcje wychowania seksualnego według standardów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i obecność w szkołach “latarników” (specjalistów monitorujących sytuację uczniów LGBT, którzy mają reagować, jeśli zauważą, że dzieci są nękane). Zanegowano zasady poprawności politycznej (np. tolerancję wobec inności, szacunek dla każdego człowieka). Nazwano je w rezolucji “homopropagandą”. Dokument potępia ataki na Kościół katolicki. Poza Januszem Ślipko, rezolucję poparła grupa jego kolegów z Prawa i Sprawiedliwości oraz radni z klubu burmistrza Tomasz Kulczyński 2018. Uchwała w sprawie rezolucji miała zostać podjęta we wrześniu 2019 roku, ale na sesji radnym zabrakło odwagi i skierowali projekt do konsultacji społecznych.
Zainteresowanie mieszkańców udziałem w konsultacjach było bardzo słabe. W pierwszym terminie (do 29 listopada 2019 r.) nikt nie złożył ankiety. W drugim terminie (do 28 lutego) wypowiedziało się 174 osbywateli, w tym 167 mieszkańców gminy. Przy mizernej frekwencji (na poziomie 1 procenta) niewielką (piętnastogłosową) przewagę zyskali zwolennicy uchwalenia rezolucji.