Koleje Dolnośląskie mają ważną informacja dla pasażerów, którzy w najbliższy weekend będą korzystać za pośrednictwem Leo Express z przejazdu na trasie Wrocław-Praga i Praga-Wrocław.
Otrzymaliśmy niepokojącą informację o niekontrolowanej sprzedaży biletów przez czeskiego przewoźnika Leo Express, odpowiedzialnego za obsługę tego połączenia. W jej wyniku liczba biletów zakupionych przez pasażerów stanowi dwukrotność liczby dostępnych miejsc w pociągu Stadler Flirt 480, przewidzianym do obsługi tej trasy. Problem dotyczy przejazdu inaugurującego bezpośrednie połączenie kolejowe z Wrocławia do Pragi, który odbędzie się 21 grudnia 2019 roku o godz. 5:58.
Natychmiast po otrzymaniu tej informacji Koleje Dolnośląskie wstrzymały sprzedaż biletów za pośrednictwem kanałów własnych tj. w Biurach Obsługi Klienta Kolei Dolnośląskich. Zarazem podjęliśmy działania, których celem było zobowiązanie czeskiego przewoźnika Leo Express do zapewnienia należytej obsługi wszystkich pasażerów, którzy zakupili bilet na wskazane połączenie.
Sformułowaliśmy również oczekiwanie, aby czeski przewoźnik dołożył wszelkich starań, zmierzających do uporządkowania systemu sprzedaży biletów a obecna sytuacja miała charakter incydentalny i nie powtórzyła się w przyszłości.
Po interwencji Kolei Dolnośląskich czeski przewoźnik zobowiązał się do podstawienia dwóch pięcioczłonowych zestawów Flirt, zamiast planowanego jednego. Uzyskaliśmy również zapewnienie, że w przypadku wystąpienia analogicznego problemu dotyczącego powrotu pasażerów z Pragi do Wrocławia, Leo Express również zapewni dwa pięcioczłonowe zestawy Flirt, a w przypadku niemożności realizacji takiego rozwiązania, zadba o transport zastępczy w postaci autokarów.
Koleje Dolnośląskie
FOT. PIXABAY.COM/ Ryan McGuire