500 ton różnego rodzaju odpadów na dobę – w tym niebezpieczne odpady przemysłowe – planuje przetwarzać i utylizować w Nowej Wsi Legnickiej wrocławska Korporacja Plasma Power. Władze gminy Legnickie Pole witają inwestora z otwartymi ramionami, licząc na miejsca pracy, podatki i inne korzyści. Pozytywną opinię wydała też Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Tylko mieszkańcy są pełni obaw.
W piątek o godz. 17 w świetlicy w Nowej Wsi Legnickiej inwestor przedstawi mieszkańcom informacje na temat planowanej budowy.
Na razie wiadomo tyle, że na 8 hektarach przy autostradzie A4 w Nowej Wsi Legnickiej – częściowo w wyrobiskach po nieczynnej żwirowni i piaskowni – ma powstać za, bagatela, 200 milionów dolarów supernowoczesny zakład wytwarzający energię i inne produkty z odpadów przemysłowych oraz komunalnych. Spółka Korporacja Plasma Power zamierza zastosować metodę plazmową IV generacji. Kosmiczna technologia, mówiąc w uproszczeniu, polega na bombardowaniu odpadów strumieniem gorącej plazmy, czyli zjonizowanego tlenu o temperaturze od 5 do 70 tys. stopni Celsjusza. Nie wydobywają się przy tym żadne zapachy, hałasy ani toksyny. Produktem finalnym są energia elektryczna i cieplna, gaz syntetyczny, stopy różnych metali nadające się do do dalszego przetwarzania i przypominająca skały wulkaniczne substancja stała zwana vitrytem.
W przypadku Nowej Wsi Legnickiej zaplanowano termiczne przetwarzanie odpadów suchych i mokrych w temperaturze 1,6-4,5 tys. stopni Celsujsza. Do przeróbki ma trafiać 500 ton posegregowanych odpadów na dobę, czyli ok. 180 tys. ton rocznie.
- Będą to odpady przemysłowe, w tym chemiczne, ale nie radioaktywne – informuje wójt Henryk Babuśka.
Według niego mieszkańcy mogą się czuć bezpieczni. Ale wójta denerwuje pytanie, czy także w czasie awarii nic im nie grozi.
- To sprawdzona technologia – twierdzi wójt Legnickiego Pola. – Podobny zakład funkcjonuje na przykład w Wielkiej Brytanii. Na świeci jest obecnie ok. 70 takich instalacji.
W miejscu, gdzie ma powstać plazmowa “spalarnia”, były kiedyś kopalnie pisaku i żwiru. Kilkanascie lat temu rozmawiano o wykorzystaniu wyrobisk pod wysypisko śmieci, ale radni byli przeciwni. To z tamtego okresu pochodzi zapis w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, że teren może zostać wykorzystany pod zakład przetwarzający odpady w reakcji pirolizy przy użyciu najnowszej dostępnej technologii. To umożliwia realizację zamierzeń Korporacji Plasma Power. Jak mówi wójt, zgłaszali się wcześniej inni inwestorzy terenem, ale żaden nie dotrwał do obecnego etapu.
Korporacja Plasma Power ma pozytywną opinię Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska we Wrocławiu. Przed wystąpieniem o zgodę na budowę zakładu będzie musiała jeszcze uzyskać decyzję środowiskową.
Wójt Henryk Babuśka kibicuje inwestorowi z kilku powodów. Pierwszy, to 120 miejsc pracy dla mieszkańców gminy przy obsłudze instalacji. Drugi, to wpływy z podatków. Trzeci, szansa na aktywizację ok. 40 hektarów gruntów pod inwestycje, do których na razie nie ma dojazdu. Przy okazji stawiania swojego obiektu, Korporacja Plasma Power deklaruje budowę drogi, dzięki której można się będzie dostać do niezagospodarowanej dotąd strefy. Firmy uzyskają dodatkowo możliwość wykorzystania do swych potrzeb produkowanej z użyciem plazmy energii cieplnej.
Pojedynczy mieszkańcy gminy Legnickie Pole zgłaszali wójtowi swój sprzeciw. Zbiorowych protestów w tej sprawie jak dotąd nie było. Legnica milczy.
Drukuj
Email
Pojedynczy mieszkańcy gminy Legnickie Pole zgłaszali wójtowi swój sprzeciw. Zbiorowych protestów w tej sprawie jak dotąd nie było. Legnica milczy. – Nieprawda. Legnica popiera ten projekt.Brawo dla wójta. To świetny projekt.