Ryszard Jaśkowski – wiceprezes KGHM z lat 2000-2001 – powrócił do zarządu Polskiej Miedzi. Jako wiceprezes do spraw produkcji zastąpi Piotra Walczaka, który z końcem maja złożył rezygnację. Ta posada z pensją na poziomie kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie została zajęta, ale jak donosi dziś “Rzeczypospolita” w Centrali KGHM przybędzie wkrótce 48 nowych wysokopłatnych etatów. Holding zmienia strukturę organizacyjną.
Zgodnie z nowym regulaminem, w Centrali KGHM będzie funkcjonowało ponad sto komórek organizacyjnych i stanowisk kierowniczych, w sumie ok. 700 etatów. W związku z tą zmianą zatrudnienie w niej wzrośnie o 48 etatów. Część zajmą osoby przeniesione z oddziałów w związku z centralizacją procesów zarządzania grupą kapitałową. Cel? Wzmocnienia nadzoru korporacyjnego i poprawa efektywności organizacyjnej.
Nominacja dla Ryszarda Jaśkowskiego nie ma z tą reorganizacją nic wspólnego. Od początku czerwca w zarządzie KGHM był wakat na stanowisku wiceprezesa odpowiedzialnego za produkcję. Rada nadzorcza uznała, że Jaśkowski to dobry kandydat na to stanowisko. Zna KGHM. Kilkanaście lat temu był w zarządzie miedziowej spółki razem z Marianem Krzemińskim, Ireneuszem Reszczyńskim, Markiem Fusińskim i Mirosławem Bilińskim. Ostatnio pracował pracował w należącym do KGHM Centrum Badań Jakości. Wcześniej pracował m.in. w spółce Energetyka oraz Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej w Legnicy. Przez kilka kadencji był tez legnickim radnym.
FOT. KGHM.PL