Na drzewie skończył podróż 39-letni mieszkaniec Zgorzelca. Był tak pijany, że zasnął za kierownicą i zjechał z drogi do Chojnowa do rowu. Na szczęście była noc, na drodze pusto i nikt nie ucierpiał.
Wczoraj, przed godziną 22:00 legniccy policjanci zatrzymali 39-letniego mieszkańca Zgorzelca, który jadąc pojazdem marki BMW drogą krajową nr 94 w kierunku Chojnowa, zasnął za kierownicą, zjechał na przeciwległy pas ruchu, wpadł do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo. Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Ponadto po sprawdzeniu w systemach policyjnych okazało się, że ma on dwa sądowe zakazy kierowania pojazdami, w tym jeden dożywotni.
Mężczyzna uskarżał się na bóle w klatce piersiowej i głowy, w związku z powyższym został przebadany w legnickim szpitalu, jednak nie miał żadnych obrażeń ciała i został przewieziony do policyjnego aresztu.
39-latek odpowie teraz przed sądem za popełnione przestępstwa. Złamanie sądowego zakazu zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast kierowanie w stanie nietrzeźwości do 3 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Anna Tersa/ Policja Legnica
FOT. POLICJA LEGNICA