POLMED
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Brat pchnął brata nożem. Kolega usuwał ślady

Przez   /   15/10/2014  /   No Comments

Prokuratura Rejonowa w Złotoryi skierowała akt oskarżenia przeciwko 19-letniemu Mirosławowi G. z okolicznej wsi, który w kwietniu br. w czasie kłótni ciężko ranił nożem swego starszego brata narażając go na niebezpieczeństwo utraty życia. Jego 23-letniego kolegę Adriana J. oskarżono o poplecznictwo bowiem po zdarzeniu zabrał, umył i ukrył na strychu kurnika nóż, którym dokonano przestępstwa.
Czyn miał miejsce 27 kwietnia 2014 r. we wsi Grodziec. Oskarżeni, ich koledzy i brat Mirosława G. pili razem alkohol (Mirosław G. 1,2 ‰ alkoholu we krwi, brat 2 ‰). Gdy znajdowali się na przystanku autobusowym pomiędzy braćmi doszło do kłótni, w trakcie której nawzajem zadawali sobie uderzenia. Po rozdzieleniu bijących się przez kolegów, kiedy już wszyscy rozchodzili się do domów, Mirosław G. nagle podszedł do brata i zadał mu jedno uderzeniem nożem w plecy. Pokrzywdzony przewrócił się na ziemię. Po zdarzeniu Adrian J. zabrał nóż, a w domu umył go i schował w kurniku. Oskarżony poszedł do domu i położył się spać.
Niezwłocznie po zajściu zawiadomiono policję i pogotowie. W śledztwie ustalono, że w wyniku ranienia pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci rany kłutej klatki piersiowej po stronie lewej z intensywnym krwotokiem do jamy opłucnowej i następowym wstrząsem krwotocznym.
W związku z powyższym Mirosław G. usłyszał zarzut spowodowania ciężkich obrażeń ciała, które narażały pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub doznania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Adrianowi J. postawiono zarzut poplecznictwa (utrudniania postępowania karnego) albowiem podjął on działania mające na celu udzielenie Mirosławowi G. pomocy w uniknięciu odpowiedzialności karnej, albowiem będąc naocznym świadkiem zadania ciosu i mając świadomość popełniania występku zacierał ślady przestępstwa zabierając nóż i usuwając z niego ślady krwi, a następnie ukrywając go przed organami ściągania.
Mirosław G. przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do popełniania zarzucanego mu czynu. Bardzo żałował tego co zrobił i przeprosił brat. Ten stwierdził, że nie ma do niego żalu.
Także Adrian J. przyznał się do popełniania zarzucanego mu czynu. Zabrany nóż oddał przy pierwszych czynnościach po zdarzeniu.
W śledztwie do 17 lipca 2014 r. wobec Mirosława G. stosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Następnie go uchylono oddając ww. pod dozór Policji.
Mirosławowi G. grozi kara od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności, a Adrianowi J. kara do 5 lat.
Prokurator po uznaniu, że okoliczności popełnienia przestępstwa nie budzą wątpliwości, a postawa oskarżonych wskazuje, że cele postępowania zostaną osiągnięte bez przeprowadzenia rozprawy wyraził zgodę na skorzystanie przez nich z instytucji dobrowolnego poddania się karze.
Z Mirosławem G. uzgodniono karę 3 lat pozbawiania wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 6 lat próby. W okresie próby ww. będzie dozorowany przez kuratora sądowego. Ma być też zobowiązany do przeproszenia pokrzywdzonego i do powstrzymania się od nadużywania alkoholu.
Z Adrianem J. uzgodniono karę: 3 miesiące pozbawiania wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 2 lat próby, dozór kuratora, zobowiązanie do powstrzymania się od nadużywania alkoholu oraz grzywnę
w kwocie 400 zł.
Sprawę rozpozna Sąd Rejonowy w Złotoryi.

Liliana Łukasiewicz , Prokuratura Okręgowa w Legnicy

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 3693 dni temu dnia 15/10/2014
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Październik 15, 2014 @ 5:16 pm
  • W dziale: wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

2024_CW_CHÓR_NABÓR ver 6

Witelonka zaprasza chętnych do chóru akademickiego

Read More →