Policjanci zatrzymali legniczanina, który w swoim mieszkaniu gromadził niebezpieczne substancje, m.in. proch, saletrę i siarkę. Mogły służyć do produkcji materiałów wybuchowych.
- Funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Legnicy w trakcie ostatniego weekendu otrzymali informację o dziwnych materiałach i substancjach znajdujących się w jednym z pokoi mieszkania w centrum miasta – relacjonuje podinspektor Sławomir Masojć. – Na miejsce wysłani zostali policyjni pirotechnicy, którzy zabezpieczyli słoiki, próbówki oraz butelki plastikowe wypełnione różnymi substancjami, w tym siarką, węglem, prochem i saletrą. Znaleziono i zabezpieczono również lonty.
39-letniego właściciela pokoju w trakcie przeszukania nie było. Od kilku dni nie pojawiał się w mieszkaniu. Policja szukała go i w poniedziałek odnalazła.
Trwają czynności, mające odpowiedzieć na pytanie, w jakim celu legniczanin gromadził niebezpieczne przedmioty. Już wiadomo, że do sądu trafi wniosek o tymczasowe aresztowanie męzczyzny.
Za gromadzenie i posiadanie niebezpiecznych substancji mogących sprowadzić niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo mienia zatrzymanemu może grozić kara pozbawienia wolności do 8 lat.
FOT. MATERIAŁY OPERACYJNE POLICJI