W środę Sąd Rejonowy w Głogowie rozpatrzy zażalenie rodziny na decyzję Prokuratury Okręgowej w Legnicy z 12 grudnia 2019 r o umorzeniu postępowania w sprawie śmierci głogowskiego radnego Pawła Chruszcza. Według prokuratury, Chruszcz sam się powiesił na słupie energetycznym w Doglowicach. Wiele szczegółów nie pasuje jednak do tej tezy.
Zwłoki Pawła Chruszcza zostały znalezione 31 maja 2018 r. Sznur, na którym wisiały, był przywiązany na wysokości prawie sześciu metrów do słupa energetycznego. Szybko pojawiły się hipotezy, że samobójstwo zostało sfingowane i że śmierć radnego mogła mieć związek z aferami. jakim Paweł Chruszcz poświęcił ostatnie lata swego życia.
Paweł Chrusz wszedł do Rady Miejskiej w Głogowie w 2015 roku jako przedstawiciel Ruchu Narodowego. Był członkiem Młodzieży Wszechpolskiej, działaczem Stowarzyszenia Endecja, bratem ówczesnego posła Sylwestra Chruszcza (Kukiz`15, Wolni i Solidarni, PiS). Przed śmiercią zajmował się dwoma głośnymi sprawami. Jedna to przekroczenie norm arsenu w rejonie głogowskiej huty KGHM, którą obwiniał wprost o trucie ludzi. Druga to afera wokół integracyjnego Zielone Przedszkole, gdzie personel znęcał się nad dziećmi. Chruszcz zarzucał władzom Głogowa, że teren pod placówkę sprzedały po zaniżonej cenie.
Prokuratura Okręgowa w Legnicy po półtorarocznym badaniu okoliczności śmierci Pawła Chrusza zdecydowała się w grudniu 2019 r. umorzyć postępowanie. – Analiza zgromadzonego materiału dowodowego pozwala na jednoznaczne przyjęcie, iż pokrzywdzony Paweł Chruszcz dokonał skutecznego targnięcia się na swoje życie – informował media szef legnickiej prokuratury Zbigniew Harasimiuk.
Sprawa okazuje się jednak wcale nie tak jednoznaczna, jak przedstawia to prokurator Harasimiuk. Dziennikarze Blanka Aleksowska, Katarzyna Baca-Pogorzelska i Wojciech Wybranowski, którzy przeanalizowali liczące 1,5 tys. stron akta sprawy i dwa dni temu opublikowali w serwisie Wirtualna Polska wnioski ze swego dziennikarskiego śledztwa, wyliczają szereg wątpliwości, które pewnie będzie musiał wziąć pod uwagę głogowski sąd.
Dziennikarze dziwią się, jak pijany Paweł Chruszcz ze zranionym nadgarstkiem zdołał wejść po słup energetycznym na wysokość 5,80 m. Dlaczego po tej wspinaczce nie zostały ślady krwi? Dlaczego na sznurze nie ma jakichkolwiek odcisków palców denata? Dlaczego podczas przedśmiertnych konwulsji nie zsunęły mu się z twarzy okulary przeciwsłoneczne? Dlaczego podczas oględzin nie zwrócono uwagi na 6-centymetrową ranę po nożu na ciele denata? Dlaczego leżący półtora metra od słupa nóż znaleziono dopiero dzień po zabraniu zwłok? Dlaczego próbki gleby, pobranej z butów Pawła Chruszcza, nie odpowiadały glebie wokół słupa? I tak dalej.
Link do reportażu śledczego Wirtualnej Polski o tajemniczych okolicznościach śmierci Pawła Chruszcza jest TUTAJ. Polecamy!
Drukuj
Email
tykuł jest o bezradności wymiaru ścigania… a ty baranie ciągle swoje!>..no patrz a ty juz dwa lata o swojej niespelnionej milosci nawet jak sprawa dotyczy koszy na smieci.
tak tak komediancie .Dotychczas to swietnie jest jak sie obserwuje prokurature ziobry od 2015 roku w tym sprawe dzieciaczka kurskiego i tysiace innych bo o respiratorach i maseczkach, pedoflilach juz nikt nie wspomina.No coz milosc przekracza granice a twoja do komornika tez.Kocha sie takiego jakiego sie ma.Nawet cie rozumiem stary blaznie.Zawiedziona milosc to straszna sprawa.
lustrator!
Artykuł jest o bezradności wymiaru ścigania… a ty baranie ciągle swoje!
A tak na marginesie … komornik-bydlak okradał dzieci z alimentów i staruszków! Właśnie wobec takich prawo dotychczas było nieskuteczne….- przestępcy w togach!
Jak wynika z ksiazki francuza o Watykanie najwiekszymi wrogami LGBT sa geje z Watykanu .Co jest zrozumiale.
nie ma potrzeby.Ja wlasnie zajmuje sie takimi nieszczesnikami jak ty.Wlasnie trwa analiza wyjsc i wejsc do komornika.Jestes tam nieustannie do pewnej chwili.Roznie ludzie mowia prawie jak na zoltych paskach TVP.Sprobuje cos z tym zrobic ale taka milosc do komornik przez tyle czasu za bardzo rzuca sie w oczy.
lustrator! W d. byłeś i g.widziałeś.
Plujesz frustracie jadem nienawiści, bo jesteś życiowym nieudacznikiem, który nie ma co ze sobą zrobić ani w dzień ani w nocy!
Może jakoś inaczej spróbujesz rozładowywać swoje emocje?
Idź na spacer, weź pigułkę a w ostateczności szklanka zimnej wody…zamiast!
slyszalem komiku ze nie odwzajemnial milosci do niego i stad te problemy twoje.
Masz rację! Komornik zrobił fe czyli dogadał się z dłużnikiem.
Taka usługa kosztuje podwójną opłatę pod stołem i egzekucja okazuje się nieskuteczna a o zajęciach rachunków dłużnik informowany jest z wyprzedzeniem…
ale tu stara pierdole zajmiemy na dobe takimi samymi klimatami>>>>Zdzisław Kurski, najstarszy syn Jacka, zaczął mnie krzywdzić, gdy miałam dziewięć lat, a kiedy się wydało w 2015 r., sprawę dwukrotnie umorzono. Nie mam już zaufania do wymiaru sprawiedliwości – mówi dziennikarzom “Wyborczej” Magda Nowakowska z Trójmiasta.
To wstrząsająca historia, a ujawnienie tej drastycznej sprawy leży w interesie publicznym. Jest ostatnią szansą ofiary na sprawiedliwość i zadośćuczynienie jej krzywdzie.
Dotyczy syna prominentnego polityka obozu władzy. Ojciec Magdy, sam człowiek „dobrej zmiany” i były asystent Jacka Kurskiego, mówi nam: – Już w drugiej połowie 2015 r. Jacek Kurski przekazał mi przez wspólnego znajomego sugestię, żebym wpłynął na córkę, by wycofała zeznania. Przekazał mi też pytanie „czy jest w tej sprawie pole do negocjacji”.
ale zeby tak bez zenady odkrywac takie otepienie starcze?Doprawdy zuch.Widac ze elytom juz wszytko jedno a Polska jest ICH tak jak i panstwowe fundusze..
nie ze facet jest niezle odjechany.Wyraznie komornik zrobił mu a fe! Albo a kuku!.Z tym poziomem inteligencyji czy raczej plynu musgowego nie bylo to trudne.
“Służby specjalne” wciąż działają…. Jakoś dziwnie forma tego samobójstwa przypomina śmierć działacza samoobrony! Więcej pytań niż odpowiedzi…. Czynności , które winny zostać wykonane niezwłocznie, np. toksykologia dokonywane są po czasie rozkładu większości toksyn. Byle jaki prokurator referent i brak nadzoru czy też celowe działanie?
Może warto zaapelować do właściwych ministrów? Na szczęście są tacy na co wskazuje przypadek legnickiego komornika, co to skutecznie przez trzy lata korzystał ze wsparcia POspólstwa i ….. ponieśli tego wilka!
Nawet złote dziecko od złotych zegarków wylądowało w celi….. i to się właśnie nazywa praworządność a nie sędziowie na telefon jak to drzewiej bywało!!!