Prezydent Legnicy i Legnickie Centrum Kultury zapraszają do Sali Królewskiej na spotkanie z walcami i polonezami słynnego legnickiego kompozytora – Benjamina Bilse. Koncert odbędzie się 14 października o godz. 17.30.
Bohater koncertu, berliński mistrz walca i król europejskich salonów Benjamin Bilse pozostawił po sobie ponad czterdzieści utworów pisanych dla swojej orkiestry – słynnej Bilsesche Kapelle. W zestawieniu z twórczością z Johanna Straussa (syna), to niewiele ale pod kątem pomysłowości w operowaniu muzyczną konwencją to urodzony w Legnicy, w 1816 roku Bilse w niczym królowi walca nie ustępował.
Autor utworów, które wykona zespół West Side Sinfonietta pod dyrekcją Marcina Danilewskiego, naukę rozpoczął w Legnicy. Kształcił się również w Wiedniu u węgierskiego wirtuoza skrzypiec Josepha Böhma, miał nawet okazję występować wspólnie z orkiestrą Johanna Straussa (ojca). Po powrocie do rodzinnej Legnicy – jesienią 1842 roku – objął stanowisko dyrektora miejskiej orkiestry. Choć koncerty zespołu służyły przede wszystkim rozrywce, to Bilse miał duże ambicje artystyczne i sięgał również po repertuar symfoniczny, a nawet formy oratoryjno-kantatowe. Już w 1843 roku jego muzycy wykonali po raz pierwszy w Legnicy „Eroicę” Beethovena. Wkrótce jego zespół zdobył europejską sławę.
„Bilse jest władcą sztuki w orkiestrowym królestwie” – pisano, a legnicką orkiestrę można było usłyszeć w Warszawie, Paryżu, Brukseli, Amsterdamie czy Rydze. Ostatecznie zespół osiadł na stałe w Berlinie, gdzie odnieśli wielki sukces. W samym tylko Concerthaus przy Leipzigerstrasse, który stał się nową siedzibą orkiestry, dali ponad 3,5 tys. koncertów. Stały się one ważnym elementem życia berlińczyków. Kapelę doceniali też muzyczni geniusze epoki. Zdarzało się, że dyrygował nią Camille Saint-Saëns, Anton Rubinstein czy sam Richard Wagner. Rosnąca renoma orkiestry sprawiła, że w 1876 roku Benjamin Bilse został mianowany przez cesarza niemieckiego Wilhelma I królewskim muzykiem nadwornym.
W 1882 roku funkcjonowanie orkiestry zakłócił konflikt. Ponad pięćdziesięciu muzyków niezadowolonych z warunków pracy odeszło i założyło własny zespół. Rozłam ten był jednocześnie narodzinami orkiestry znanej dzisiaj jako Berliner Philharmoniker – słynni Filharmonicy Berlińscy. Benjamin Bilse w jej historii nie miał już udziału. W 1885 roku wrócił do Legnicy i pozostał tu do końca życia.
Utwory Bilsego zaprezentowane podczas koncertu pochodzą zarówno z okresu legnickiego, jak i czasu, kiedy ich autor ze swoimi muzykami robił karierę w Berlinie. Zdecydowaną większość z nich stanowią tańce: walce i polonezy. Spotkanie z Bilsem będzie wspaniała okazją do przypomnienia tak popularnych na dziewiętnastowiecznych salonach tańców a jednocześnie zachętą do kupienia pierwszej polskiej płyty z muzyką legnickiego kompozytora przygotowaną przez West Side Sinfonietta – zespół który jest wspólną inicjatywą muzyków Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu i Filharmonii im. M. Karłowicza w Szczecinie. Orkiestra nie jest prowadzona tradycyjnie przez dyrygenta, lecz przez skrzypka. Funkcję tę pełnią koncertmistrzowie Marcin Danilewski i Paweł Maślanka, którzy wraz z doskonałym kontrabasistą Jackiem Sosną tworzą trzon zespołu. Repertuar ansamblu jest bardzo szeroki, a szczególne miejsce zajmuje w nim muzyka kompozytorów wiedeńskich (J. Haydna, W.A. Mozarta) oraz muzyka salonowa (rodziny Straussów, F. Lehára).
Bilety na koncert w cenie 20 zł / 25 zł – będą dostępne w Galerii Satyrykon (Rynek 36) od wtorku, 3 października br.
Źródło: Legnickie Centrum Kultury
FOT. LEGNICKIE CENTRUM KULTRY