Wojewoda rozważa, czy zgodzić się na inną organizację ruchu w rejonie dawnego dworca PKS-u w Legnicy. Zaproponowane rozwiązanie ułatwi wprawdzie wjazd na parking przy nowej Biedronce, ale raczej nie poprawi bezpieczeństwa jego użytkowników. Wciąż będą narażeni na chaos, potrącenia i kolizje.
Kierowcy narzekają na chaos panujący na parkingu przy nowej legnickiej Biedronce, wybudowanej w miejscu dawnego dworca PKS-u. Obecnie ten sam wjazd z ul. Dworcowej służy zarówno wjeżdżającym na plac, jak i wyjeżdżającym z niego po zrobieniu zakupów. Gdy dodać do tego zatłoczenie, duży ruch i niefrasobliwe zachowanie pieszych, którzy skrótem przez parking spieszą na pociąg lub przystanek busów, nie ma się co dziwić stłuczkom ani potrąceniom. Zdaniem naszego Czytelnika, ktoś powinien zareagować zanim dojdzie do nieszczęścia.
- Przygotowany został projekt nowej organizacji ruchu w tym miejscu – mówi Andrzej Szymkowiak, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Legnicy. – Przewiduje on wjazd na parking z ul. Pocztowej. Jednocześnie jednak zachowana zostałaby dotychczasowa możliwość zarówno wjazdu, jak i wyjazdu od strony ul. Dworcowej.
Decyzja o zrobieniu wjazdu od ul. Pocztowej jest uzależniona od zgody wojewody.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI