Policjanci z legnickiej drogówki zapobiegli najprawdopodobniej tragedii, do której mogłoby dojść, gdyby dzieci pojechały nad morze autokarem, który miał pękniętą oponę. Autokar z pękniętą oponą miał przewozić ponad 40 dzieci na kolonię do Międzyzdrojów. Dzięki czujności i rzetelności policjantów dzieci nie wyjechały z Legnicy niesprawnym pojazdem samochodowym.
W sobotę o godzinie 7.00 policjanci z legnickiej drogówki zostali poproszeni o kontrolę autokaru zgłoszoną przez organizatora kolonii. Sprawdzenie pojazdu odbyło się w Legnicy na ulicy Domejki. Dzieci miały jechać o godzinie 08.00 na wymarzony odpoczynek do Międzyzdrojów.
W pierwszej kolejności funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość kierowcy oraz wszystkie wymagane dokumentu. Następnie zaczęli sprawdzać stan techniczny, gdzie stwierdzili, że autobus ma pęknięta oponę. Ujawniona usterka zakończyła się niedopuszczeniem autokaru do ruchu, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego i ukaranie mandatem karnym kierującego. Przewoźnik zobowiązał się szybko naprawić usterkę i jeszcze raz przejść kontrolę.
Policjanci i tym razem ujawnili usterkę. Okazało się, że na jednej osi autokaru znajdowały się dwa różne rodzaje bieżnika. Po kontroli, powiadomiony o usterkach i jej efekcie przewoźnik, podstawił drugi, tym razem sprawny autobus.
Dzieci wyjechały na swoją wymarzony odpoczynek nad morze dopiero po ponad trzech godzinach oczekiwania.
sierż. szt. Jagoda Ekiert
FOT. POLICJA LEGNICA