Jan Sechter, ambasador Czech w Polsce, spotkał się z grupą dolnośląskich posłów, by porozmawiać o wykreślonej z planów polskiego rządu drodze S3. – Zapewnił, że wbrew tłumaczeniom Platformy Obywatelskiej, Czesi czekają na ekspresówkę z Polski i chcą ją kontynuować po swojej stronie granicy – relacjonuje poseł Henryk Kmiecik z Twojego Ruchu.
Według relacji posła Kmiecika, ambasador Jan Sechter zaapelował, by Polacy kontynuowali budowę s3 do Lubawki. Przyznał, że Czesi mają chwilowe problemy z uzyskaniem decyzji środowiskowej dla łącznika pomiędzy S3 z Lubawki do budowanej drogi R 11w Hradcu Kralove. Ale te problemy nie przekreślają sensu budowy transgranicznego korytarza transportowego między portami w Szczecinie a chorwacką Rijeką. Czesi chcą by powstał i zależy im, żeby droga S3 dochodziła do Lubawki.
- Pan ambasador przywołał przykład autostrady, którą Czesi budowali do granicy z Bawarią – mówi Henryk Kmiecik. – Nie oglądali się wówczas na Niemców. Zrobili swoje, doprowadzili drogę do granicy i zostawili ewentualne zmartwienie sąsiadowi.
Przytaczamy tekst oświadczenia, które poseł Henryk Kmiecik wygłosił wczoraj w Sejmie:
Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Proszę sobie wyobrazić, że pół Polski kibicowało i prosiło opatrzność, ażeby członkowie PO w dalszym ciągu chodzili po lesie i szukali grzybów. Co niektórzy byli pewni, że będą tak chodzić do przednówka. Pech chciał, że przyszli wcześniej i jak na nich przystało, zepsuli wszystko, z drogą S3 łącznie. W sposób perfidny, obłudny i cyniczny zrzucając winę na Czechów, stwierdzili, że drogi S3 nie będzie, a jak ma już zaistnieć, to tylko do Legnicy.
Czy można w paru słowach wyrazić to, co myślą i mówią mieszkańcy powiatu kamiennogórskiego, jaworskiego, wałbrzyskiego na ten temat oraz na temat Donalda Tuska, ministra Nowaka, całego rządu, a przy okazji Grzegorza Schetyny i reszty platformianej menażerii? Chyba nie bardzo, ale można z całą pewnością przytoczyć wypowiedzi mieszkańców. Oto zacytuję wybrane fragmenty:
Platformo, wzorem Słowaków powiemy: My was tu już nie potrzebujemy i nie chcemy. Mamy was dość. Gwarantujemy wam bezpieczne opuszczenie powiatu.
Precz z PO, precz z PO i tak 15 razy.
Spróbuj przyjechać, to w czystym ubraniu stąd nie wyjedziesz – to do Grzegorza Schetyny, który jeździł po tym terenie, zbierając szable na wybory wojewódzkie PO, a teraz opowiedział się przeciwko budowie S3 do granicy kraju. Ciekawe, czy teraz delegaci zagłosują na niego. Przed chwilą Protasiewicz powiedział w telewizji, że Platforma chce coś zrobić dla społeczeństwa. Dla nas już zrobili, teraz czas na krok drugi, niech się rozwiążą i odejdą w niebyt. Złodzieje z PO, won od władzy i won z naszego regionu, razem z panią Iwonką – to o szefowej PO w powiecie kamiennogórskim Iwonie Krawczyk. Te wybrane i siłą rzeczy ocenzurowane teksty to tylko malutka próbka tego, co myślą o rządzącej partii zwykli mieszkańcy zapomnianego, spychanego na margines i lekceważonego zakątka Polski. Zainteresowanych lekturą zapraszam na portale internetowe.
Odcinek drogi S3 prowadzący do granicy z Czechami, który miał łączyć ten rejon Polski z cywilizowanym światem, został ot tak sobie, wskutek tego, że trzeba było ratować jej wysokość Hannę Gronkiewicz-Waltz, skreślony i zastąpiony kolejną obwodnicą Warszawy. W ten oto sposób po raz kolejny można zakrzyknąć: Cała Polska buduje Warszawę. Malkontent powie: Dlaczego, do jasnej cholery, znowu Warszawę mają budować mieszkańcy Jawora, Wałbrzycha, Kamiennej Góry czy Lubawki. Katolik doda: Przecież po wojnie już nam zdążyli zabrać cegły z rozbieranych domów na odbudowę Warszawy, a nawet zabrać kościelne organy. Niestety, realia, a może raczej polityczne roszady, w których udział biorą Tusk, Schetyna i Protasiewicz, skazują nas wszystkich na bycie przedmiotem, a nie podmiotem życia obywatelskiego.
Wysoki Sejmie! Marek Hłasko powiedział, że małe świństwa mówi się głośno, wielkie szeptem, prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie, czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? Cytat ten wiernie odzwierciedla całe bezeceństwo zakulisowych działań Platformy Obywatelskiej. Próbując dowodzić, że nasi południowi sąsiedzi, Czesi, nie są zainteresowani drogą S3 wiodącą do samej granicy w Lubawce, PO stwierdziła, że śmiało można z tej drogi zrezygnować. To było to małe, jednakże bolesne świństwo wypowiedziane przez urzędników PO-wskiej władzy. Gdy okazało się, że przecież S3 biegnie przez tereny, gdzie mieszkają związkowcy z KGHM, nastał czas na świństwo wielkie. Po cichu, ustami Schetyny czy też europosła Borysa, zaczęto mówić, że S3 powstanie, ale tylko do Legnicy. Teraz nastał czas na powiedzenie prawdy o tym, że ratując swoją pozycję w Warszawie i bojąc się, że PO-wski bastion w Warszawie padnie, naobiecywano tyle rzeczy. Bali się o przyszłoroczne wybory samorządowe, więc konieczne stało się zrobienie czegoś dla warszawiaków. Brakowało pieniędzy, zaczęto ich szukać i znaleziono właśnie w przypadku drogi S3.
Pech chciał, że dzisiejsza wizyta ambasadora Czech potwierdziła czarny scenariusz PO-wskiej ściemy i PO-wskiego zakłamania. Z całą mocą pragnę przytoczyć słowa ambasadora Czech, że są oni żywotnie zainteresowani i zdeterminowani, ażeby jak najszybciej rozpocząć budowę odcinka drogi S3 pomiędzy Legnicą a Lubawką. Ambasador Republiki Czeskiej zaapelował dziś, aby nie rezygnowano z budowy polskiego odcinka S3. Oni ze swej strony i tak wybudują swój odcinek, tak jak to zrobili, budując autostradę do granicy z Bawarią, gdzie strona niemiecka nie zdążyła tego uczynić u siebie. Ambasador oświadczył, że niedawno odbył rozmowę w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, w której prosił, aby strona polska nie używała określeń, że to Czesi nie są gotowi czy nie chcą budować tej drogi szybkiego ruchu, gdyż takie stwierdzenie jest nieprawdziwe.
Niektórzy twierdzą, że to, co się dzieje z drogą S3, to wynik wojenki Tuska ze Schetyną. To właśnie Protasiewicz, wygrywając we Wrocławiu i zostając sekretarzem krajowym PO, niczym Houdini wyciągnie z kapelusza kasę i zgodę na budowę tego fragmentu drogi. Wiem, że to karkołomne, ale w partii, która nie ma pomysłu na rządzenie krajem, tego rodzaju świństwa i świństewka nie powinny nikogo dziwić.
Szanowne Posłanki i Szanowni Posłowie z PO! Zapraszam was serdecznie na spotkania z wyborcami powiatów jaworskiego, wałbrzyskiego i kamiennogórskiego. Proszę, przybądźcie, wyborcy bardzo za wami tęsknią. Jednocześnie, bardzo proszę, nie spóźniajcie się tak, jak to uczyniliście w dniu dzisiejszym na spotkanie z ambasadorem Republiki Czeskiej. To naprawdę niegrzeczne i źle o was świadczy. Dziękuję.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI