Zarząd Amazon próbuje zakazać pracownikom magazynu w Okmianach udziału w referendum strajkowym – informuje Blanka Hasterok z prezydium Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza. W firmie trwa spór zbiorowy o podwyżki. Związkowcy uważają, że Amazon traktuje Polaków jak tanią siłę roboczą, bo stawki w Niemczech, Wielkiej Brytanii czy Hiszpanii są dużo wyższe. Chcą zwiększenia podstawy wynagrodzenia o 6 zł za godzinę.
- W zeszłym roku nasza organizacja weszła w spór zbiorowy z pracodawcą – opowiada Blanka Hasterok. - Spór jest odpowiedzią na decyzję spółki o podniesieniu pracownikom płac o 1,5 zł/h. Wywołało to oburzenie wśród załogi boleśnie odczuwającej skutki olbrzymiej inflacji, a z drugiej strony zdającej sobie sprawę z wciąż rosnących zysków jednej z najbogatszych korporacji na świecie. W wyniku braku porozumienia, pod koniec roku rozpoczęliśmy referendum strajkowe. W grudniu 2022 r. Amazon odmówił naszej organizacji związkowej przeprowadzenie głosowania w magazynach POZ1 (Poznań) i WRO5 (Okmiany). Niedawno odmówiono nam także możliwości przeprowadzenia referendum w LCJ4 w Łodzi.
Mimo zakazu ze strony Amazon związkowcy z OZZ Inicjatywa Pracownicza zamierzają w poniedziałek 30 stycznia pojawić się w Okmianach, aby zebrać głosy pracowników magazynu w sprawie strajku. Obawiają się, że zarząd firmy będzie utrudniał im wejście na teren zakładu. Tak było tydzień temu w magazynie Amazon w Łodzi, gdzie Inicjatywa Pracownicza próbowała wbrew władzom firmy dokończyć referendum strajkowe. Powstrzymani przez policjantów związkowcy nie weszli do środka, ale stanęli z urną na parkingu i zebrali wiele głosów od pracowników. Na miejscu wsparli ich posłowie Adrian Zandberg i Marcelina Zawisza z Partii Razem.
“Amazon liczył chyba, że zakazem zniechęci pracowników. Osiągnął efekt przeciwny. Załoga Amazona nie zostanie w tej sprawie sama. Prawo do strajku to podstawowe prawo obywatelskie. A Lewica jest w Sejmie także po to, żeby to prawo nie było martwą literą.” – komentował Adrian Zandberg na swoim Facebooku.
- Polskie prawo nie przewiduje zakazu referendum w toku sporu zbiorowego. Amazon zastrasza w ten sposób pracowników, wpływając na wyniki głosowania umożliwiającego strajk oraz utrudnia prowadzenie działalności związkowej. Jest to pierwsza tego typu sytuacja w historii funkcjonowania OZZ Inicjatywa Pracownicza – podkreśla Blanka Hasterok.
Związkowcy dostali pismo, w którym zarząd Amazon tłumaczy powody obstrukcji: “Pracodawca stoi na stanowisku, iż okres trzech miesięcy z regularną aktywnością Państwa Organizacji w poszczególnych lokalizacjach oraz dostępną 24/7 opcją głosowania online był wystarczający, aby wszyscy zainteresowani tym pracownicy wyrazili swoje stanowisko w sprawie organizacji strajku. W związku z tym oraz mając na uwadze fakt, że pismo pracodawcy z prośbą o wskazanie daty kończącej referendum pozostało przez Państwa zignorowane – Pracodawca nie wyraża zgody na przeprowadzenie przez Przedstawicieli Państwa Organizacji Związkowej akcji referendalnej”.
Według OZZ Inicjatywa Pracownicza to działanie bezprawne, bo w polskim prawie nie ma przepisów, które zobowiązywałyby jedną ze stron sporu zbiorowego do podania terminu zakończenia referendum. Związkowcy uważają, że wolno im tak długo prowadzić referendum strajkowe, aż 50 proc uprawnionych wyrazi wolę strajku.
- Utrudnianie zbierania głosów i kontaktu z pracownikami organizacji związkowej, która i bez tego stoi przed ogromnym wyzwaniem logistycznym, powinno być surowo karane – uważa Blanka Hasterok. W rzeczywistości istnieje przepis (art 26 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych), mówiący o tym, że przeszkadzanie w prowadzeniu sporu zbiorowego jest przestępstwem zagrożonym karą grzywny lub pozbawienia wolności.
W oświadczeniu wydanym w związku ze sporem zbiorowym władze Amazon odnoszą się do zarzutów o traktowanie polskich pracowników jako taniej siły roboczej. Piszą: “Od 1 października br. stawka godzinowa dla pracowników poziomu początkowego wynosi 24,00 zł brutto, a dodatkowo każdy pracownik może otrzymać do 15 proc. premii. Wynagrodzenie uzupełniają dodatkowe benefity, takie jak: prywatna opieka medyczna, ubezpieczenie na życie, bezpłatny transport do i z pracy na wybranych trasach, ciepłe posiłki za 1 zł, Program Wsparcia Pracowników, Program Wybór Kariery, w ramach którego pracownicy mogą otrzymać dofinansowanie do edukacji, a także szereg możliwości rozwoju zawodowego.”
W centrum przesyłowym Amazon w Okmianach – jednym z siedmiu w Polsce – pracuje ponad 2 tys. osób.
FOT. FACEBOOK.Pl/ OZZ INICJATYWA PRACOWNICZA