Do 8 lat pozbawienia wolności grozi Pawłowi M., 26-latkowi z podlegnickiej miejscowości, który wjechał motocyklem w przechodzącego przez jezdnię staruszka.85-letni mężczyzna zmarł w wyniku doznanych obrażeń. Do wypadku doszło 1 września 2015 roku na pasach przy ul. Wrocławskiej. W grudniu Prokuratura Rejonowa w Legnicy skierowała sprawę do sądu. Proces wkrótce.
Paweł M. jechał na suzuki lewym pasem ruchu w kierunku Kunic. Przed przejściem dla pieszych ominął samochód, który zatrzymał się na prawym pasie, aby umożliwić 85-letniemu pieszemu przejście na drugą stronę ulicy. Gdy mężczyzna wyszedł zza pojazdu, który ustąpił mu pierwszeństwa, został uderzony przez motocykl.
Chwilę przed zderzeniem Paweł M. próbował jeszcze ratować sytuację: wcisnął hamulec, położył motor, aby zminimalizować siłę uderzenia. Po wypadku udzielił pokrzywdzonemu pomocy. Był trzeźwy.
Staruszek mocno ucierpiał w wyniku uderzenia. Miał m.in. stłuczenie mózgu, stłuczenie klatki piersiowej i płuc, złamania kości pokrywy czaszki oraz złamania kręgosłupa na poziomie kręgu piersiowego i lędźwiowego. Dzień po wypadku zmarł w szpitalu.
- Paweł M. przyznał się do popełnienia przestępstwa i wyraził skruchę – mówi prokurator Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – Oskarżonemu grozi kara w wymiarze od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Sprawę rozpozna Sąd Rejonowy w Legnicy.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI