Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  gospodarka i finanse  >  Current Article

Afera z chrześniakiem w KGHM. Pożar i gaszenie

Przez   /   29/01/2019  /   4 Comments

KGHM wystąpił do redakcji Gazety Wyborczej o sprostowanie artykułu na temat milionowych przetargów, które miał ustawiać Karol Kos, chrześniak wiceprezesa PiS-u Adama Lipińskiego i syn jego przyjaciół ze szkolnej ławy. KGHM twierdzi m.in., że Kos nie ustawiał przetargów, jego działania nie spowodowały strat finansowych i nie było powodu, by powiadamiać o nich prokuraturę. 

Według Gazety Wyborczej Karol Kos – od 2016 roku dyrektor ds technicznych Oddziału Centralnego Ośrodka Przetwarzania Informacji (COPI) – manipulował przy przetargach na sprzęt komputerowy i oprogramowanie dla KGHM. Skutkiem jego działań był znaczne zawyżenie stawek i wybór konkretnej firmy. Grzegorz Mach przełożony Kosa, był spławiany, gdy próbował spotkać się w tej sprawie z prezesem KGHM Marcinem Chludzińskim, a następnie stracił pracę. Na sygnał KGHM prokuratura wszczęła przeciwko Machowi postępowanie w sprawie przekroczenia uprawnień i wyrządzenia szkody majątkowej znacznej wartości. Karol Kos wciąż pracuje w KGHM. Już po odkryciu jego interwencji w przetargi podpisano z nim umowę o pracę na czas nieokreślony. Nie powiadomiono też prokuratury o jego ingerencjach w przetargi. Gazeta Wyborcza zatytułowała swój tekst “Miedziowa protekcja”.

Przetargi były trzy. Ich wartość to w sumie 3,2 mld zł, ale KGHM twierdzi, że nie poniosła strat. Jak to wyjaśnia? Pierwszy przetarg unieważniono. W drugim doszło do zmiany trybu przetargu. W trzecim konsekwencją interwencji Karola Kosa było kilkumiesięczne opóźnienie wdrożenia rozwiązania.

Według KGHM. Karol Kos nie nadużył stanowiska w celu ustawiania przetargów. Wprowadzone przez niego zmiany nie miały “znamion działań celowych” i ostatecznie nie spowodowały strat finansowych. Wewnętrzna kontrola nie dotyczyła ustawiania przetargów ale naruszenia procedur spółki. Grzegorz Mach nie został ukarany zwolnieniem z pracy za to, że chciał ujawnić nadużycia. Po prostu wygasł mu kontrakt. Zdaniem KGHM przed zwolnieniem nie skorzystał z dostępnych możliwości ujawnienia “domniemanych nieprawidłowości”.

Po publikacji Gazety Wyborczej Platforma Obywatelska zaatakowała wiceprezesa PiS Adama Lipińskiego, w taki sposób wykorzystując ujawnione przez dziennikarza informacje:

Adam Lipiński wydał oświadczenie: “W związku z publikacją w dniu 28 stycznia 2019 r. w wydaniu Gazety Wyborczej artykułów pt.: “Jak chroni się nominatów PiS w KGHM. Miedziana protekcja” oraz “Chciał ujawnić nadużycia w KGHM, stracił pracę” autorstwa Pana Jacka Harłukowicza, zaprzeczam informacjom w nich zawartym, jakobym miał bezpośredni wpływ na zatrudnienie w KGHM Polska Miedź S.A. Pana Karola Kosa (…) W mojej ocenie, powyższe publikacje są próbą bezpodstawnego powiązania mojej osoby z rzekomymi wątpliwościami dotyczącymi postępowań przetargowych w COPI KGHM SA. (…) Jednocześnie pragnę poinformować, iż wystosowałem do redaktora naczelnego Gazety Wyborczej wezwanie do usunięcia skutków naruszenia moich dóbr osobistych i zamieszczenia sprostowania”

Wczoraj KGHM opublikował oświadczenie w sprawie afery opisanej przez Wyborczą. Dzisiaj na stronie firmy ukazało się sprostowanie do artykułu. Oto ono:

  1. Nieprawdą jest, że ponieważ Grzegorz Mach „chciał ujawnić nadużycia w KGHM, stracił pracę.” Grzegorz Mach nie zgłaszał nadużyć. Kontrola rozpoczęła się na podstawie ustaleń Departamentu Bezpieczeństwa Łańcucha Dostaw KGHM z dnia 8 czerwca 2018 roku.
  2. Nieprawdą jest, że „Gdy przyłapano go na ustawieniu przetargów o wartości 3,2 mln zł, nie zawiadomiono prokuratury, a zgłaszający nadużycia został zwolniony” . Nie zaistniało „ustawianie przetargów”. W wyniku kontroli wewnętrznej nie stwierdzono, by zmiany dokonane w trakcie postępowań zakupowych miały znamiona działań celowych. Raport nie wskazuje na próbę nadużycia zajmowanego stanowiska. Zgodnie z ustaleniami kontroli zmiany w przetargach nie spowodowały strat finansowych w KGHM Polska Miedź SA., nie było zatem podstaw do zawiadomienia prokuratury.
  3. Nieprawdą jest, że „Mach zostaje zwolniony” oraz że „Jeden z dyrektorów w KGHM sprawą ustawianych przetargów próbował zainteresować władze kombinatu- i niedługo potem został zwolniony.”  Grzegorz Mach nie został zwolniony. Jego kontrakt terminowy wygasł na przełomie września i października 2018 roku.
  4. Nieprawdą jest, że „prezes KGHM zmienił mu [Karolowi Kosowi] formę zatrudnienia: wygasającą umowę terminową na zatrudnienie na czas nieokreślony”. Zmiana formy zatrudnienia Karola Kosa wynika bezpośrednio z przepisów Prawa Pracy, nie z decyzji prezesa.
  5. Nieprawdą jest, że „dyrektor COPI Grzegorz Mach umówił się z Chludzińskim, by poinformować go o wynikach kontroli”. Grzegorz Mach nie mógł umówić się z Prezesem Zarządu, by poinformować o wynikach kontroli, ponieważ nie posiadał raportu z kontroli. Grzegorz Mach dysponował jedynie zaleceniami, które zostały mu przekazane przez Pion Bezpieczeństwa KGHM Polska Miedź SA.
  6. Nieprawdą jest , że Grzegorz Mach „Chciał ujawnić nadużycia w KGHM”. Grzegorz Mach nie skorzystał z dostępnych możliwości do ujawnienia domniemanych nieprawidłowości.
  7. Nieprawdą jest, że zawiadomienie do prokuratury ma związek z „zainteresowaniem sprawą” przez Gazetę Wyborczą. Jest to wynik toczącej się kontroli wewnętrznej prowadzonej od 15 listopada 2018 roku.
  8. Nieprawdą jest, że „w połowie ub.r. Oddział COPI odkrywa próby ustawienia trzech przetargów,”. Kontrola wybranych postępowań przetargowych rozpoczęła się na podstawie ustaleń Departamentu Bezpieczeństwa Łańcucha Dostaw KGHM z dnia 8 czerwca 2018 roku i nie dotyczyła „ustawienia przetargów” a podejrzenia naruszenia wewnętrznych procedur Spółki.
  9.  Nieprawdą jest, że „Andrzej Skałecki był podejrzewany o ujawnianie tajnych informacji”. Andrzej Skałecki nigdy nie otrzymał zarzutów ujawniania tajnych informacji, nigdy też nie było prowadzone śledztwo w takiej sprawie.
  10.  Nieprawdą jest, że „raport 1 sierpnia trafia na biurko dyrektora naczelnego COPI Grzegorza Macha”. Do wiadomości Grzegorza Macha nie trafia raport, ale pismo z zaleceniami koniecznych bieżących działań.

KGHM Polska Miedź S.A.

Lidia Marcinkowska-Bartkowiak Dyrektor Naczelny ds. Komunikacji

    Drukuj       Email

4 komentarze

  1. lustrator pisze:

    własnie sie ogarnalem i bede tak pisal jak pisalem.Masz wyjscie .Zamknji oczka jak trafisz na mnie.

  2. Hajlesilesia pisze:

    Lustrator – weź chłopie się ogarnij, zbierz myśli i umieść je w jednym poście. Wcześniej zalecam korepetycje z języka polskiego.

  3. lustrator pisze:

    ale sad w Legnicy da rade.A najlepiej w złotej ryjce.Tam na pewno da.

  4. lustrator pisze:

    czyny nie mialy znamion celowych>>>to zrozumiale jest bo wsadzono na stanowisko idiote ktory nie wiedział ze szkodzi.Tak mozna w skrocie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

pexels-nathanjhilton-28302225

Krwawa Julia po apelacji. Spędzi w więzieniu 25 lat

Read More →