Miedź pozyskała 31-letniego środkowego obrońcę Adriana Mrowca. Pochodzący z Dolnego Śląska zawodnik, który ostatnio reprezentował barwy Ruchu Chorzów, ma bardzo bogate piłkarskie CV, a za sobą występy nie tylko w polskiej Ekstraklasie, ale też w ligach litewskiej, szkockiej i niemieckiej. Pozyskanie Mrowca to drugie – po litewskim napastniku Tadasie Labukasie – wzmocnienie Miedzi przed rundą wiosenną.
Mrowiec urodził się w 1983 roku w Wałbrzychu i pierwsze kroki w piłkarskiej karierze stawiał w tamtejszym Górniku, skąd trafił do SMS Wrocław. Tam jednym z jego trenerów był… Janusz Kudyba, obecny trener Miedzi. Później Mrowiec próbował swoich sił w kilku polskich klubach, m.in. Wiśle Kraków i Szczakowiance Jaworzno, by ostatecznie wyjechać do ligi litewskiej. W barwach FBK Kaunas zdobył mistrzostwo (2007) i krajowy puchar (2008), występując w sumie w 34 meczach i strzelając jedną bramkę. Sezon 2008/09 spędził w szkockiej ekstraklasie w drużynie Heart of Midlothian, a kolejny w ekstraklasowej Arce Gdynia, gdzie występował wspólnie m.in. z… Andrzejem Bledzewskim i Tadasem Labukasem, których teraz spotka w Miedzi. – Z Andrzejem jestem w kontakcie, o Miedzi mówił mi w samych superlatywach. A z Tadasem spotkaliśmy się ostatnio… w klinice podczas badań medycznych zleconych przez Miedź – mówi Mrowiec. – Znamy się już z czasów gry na Litwie, wtedy graliśmy przeciwko sobie. Później jak spotkaliśmy się w Arce, to wprowadzałem go do drużyny, bo nie mówił po polsku. Teraz już dobrze mówi w naszym języku – dodaje nowy zawodnik Miedzi.
Na kolejne dwa sezony Mrowiec wrócił do Szkocji i z ekipą „Serc” sięgnął po krajowy puchar (2012). Później próbował jeszcze sił w 3. Bundeslidze (RB Leipzig oraz Chemnitzer FC), by na sezon 2013/14 wrócić do Polski, do Ruchu Chorzów. W minionej rundzie występował tam jednak tylko w Ruchu II (III liga) i zimą zdecydował się na przejście do Miedzi, z którą podpisał 1,5-roczny kontrakt. – Ostatnia runda nie była dla mnie udana, dlatego w Legnicy chciałbym się odbudować. Myślę, że to odpowiednie miejsce, bo Miedź to stabilny klub. Cieszę się także, że po latach wojaży wracam na Dolny Śląsk, w rodzinne strony – mówi obrońca Miedzianki.
Nowy zawodnik Miedzi mierzy 190 cm, jest silny i ambitny, może występować zarówno na środku obrony, jak również w linii pomocy. Mrowiec to drugie – po litewskim napastniku Tadasie Labukasie – wzmocnienie Miedzi przed rundą wiosenną. Trwają rozmowy w sprawie kolejnych transferów – o ich efektach będziemy informować na bieżąco. Najprawdopodobniej w najbliższych dniach Miedź będzie także testować kilku zawodników.
Źródło: Miedź Legnica
FOT. MIEDZLEGNICA.EU