Według prokuratury, od roku 2011 legnicka spółka z o.o. Promar tylko udawała, że handluje paliwami płynnymi, by dostawać od państwa zwrot podatku VAT. Jej prokurent Ryszard K. oraz Sebastian  B., który pomagał w oszustwie, zostali tymczasowo aresztowani jako członkowie grupy przestępczej, która wyłudziła podatek VAT na kwotę około 5 milionów złotych.

Śledztwo prowadzone przez Dolnośląski Urząd Celno-Skarbowy we Wrocławiu i Centralne Biuro Śledcze Policji we Wrocławiu nadzoruje Wydział do Spraw Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

- W toku tego śledztwa w dniu 25 czerwca 2019 roku prokurator przedstawił dwóm członkom zorganizowanej grupy przestępczej: Sebastianowi B. i Ryszardowi K. zarzuty popełnienia przestępstw: działania w zorganizowanej grupie przestępczej, tj. czynu z art. 258 § 1 k.k., wyłudzenia zwrotu nienależnego podatku od towarów i usług VAT przy fikcyjnym obrocie paliwami w łącznej kwocie 4.823.991,00 złotych stanowiącej znaczną wartość i poświadczenia nieprawdy w dokumentach, tj. czynu z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. i art. 271 § 1 i § 3 k.k i innych oraz przestępstw karno-skarbowych – informuje Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy. -  Przestępczy proceder podejrzanych miał miejsce w latach 2010-2011 w Legnicy i innych miejscowościach. Został on ujawniony podczas kontroli przeprowadzonej przez ówczesny Urząd Kontroli i Skarbowej w Legnicy w spółce z o.o. Promar.

Prokurentem Promaru był oskarżony Ryszard K. Zajmował się sprawami gospodarczymi i finansowymi. Przy oszustwach działał wspólnie i w porozumieniu z Sebastianem B. oraz innymi osobami, co do których prowadzone jest odrębne postępowanie.

W roku 2010 Promar faktycznie zajmował się obrotem paliwami płynnymi. Już w tym okresie osoby reprezentujące spółkę wykorzystywały nierzetelne faktury wystawione przez różne podmioty gospodarcze, by w sposób nieuprawniony pomniejszyć zobowiązania podatkowe Promaru.

- W wyniku postępowań kontrolnych ustalono, że począwszy od 2011 roku spółka ta zaprzestała działalności gospodarczej, a jej aktywność ograniczona była do wystawiania nierzetelnych faktur sprzedaży oleju napędowego na rzecz kolejnych spółek – relacjonuje prokurator Lidia Tkaczyszyn.

W celu wyłudzenia zwrotu podatku VAT Ryszard K. podawał nieprawdę w zakresie kwot w deklaracjach VAT-7 złożonych w imieniu spółki w Urzędzie Skarbowym w Bolesławcu. W ten sposób wprowadził w błąd naczelnika tego urzędu  co do rzeczywistej kwoty podatku.

- Dla realizacji swojego oszukańczego zamiaru posługiwał się fikcyjnymi fakturami wystawionymi przez inne spółki, które dokumentowały rzekome, nie mające miejsca w rzeczywistości, transakcje sprzedaży oleju napędowego na rzecz Promar- dopowiada prokurator Lidia Tkczyszyn.

Sebastian B. ułatwiał prokurentowi Promaru posłużenie się nierzetelnymi fakturami wystawionymi przez spółki z Legnicy oraz Poznania, współdziałające z tą grupą przestępczą. Oskarżeni z przestępczej działalności uczynili sobie stałe źródło dochodu.

Przesłuchani w charakterze podejrzanych Sebastian B. i Ryszard K. nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Złożyli wyjaśnienia, które – według prokuratury – stoją w całkowitej sprzeczności z zebranymi w tym śledztwie dowodami.

Lidia Tkaczyszyn: – Po przesłuchaniu w charakterze podejrzanych prokurator skierował wnioski do Sądu Rejonowego w Legnicy o ich tymczasowe aresztowanie. Po rozpoznaniu tych wniosków w dniu 26 czerwca 2019 roku Sąd zastosował tymczasowe aresztowanie wobec obydwóch podejrzanych, a w tym wobec Sebastiana B. na okres trzech miesięcy, a wobec Ryszarda K. na okres 2 miesięcy.

Za zarzucane podejrzanym przestępstwo wyłudzenia podatku VAT stanowiącego mienie wielkiej wartości grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat, a za działanie w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstwa lub przestępstwa skarbowego grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.