Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Falstart procesu nożownika z ul. Żwirki i Wigury w Legnicy

Przez   /   04/06/2019  /   No Comments

Przez problem z zapewnieniem Rafałowi Sz. prawa do obrony, sąd musiał odroczyć wyznaczony na dziś początek procesu dwóch uczestników bójki na ul. Żwirki i Wigury w Legnicy. Od ciosu rzeźnickim nożem zginął w niej młody listonosz. Według prokuratury, cios zadał Rafał Sz. Jego kolega Arkadiusz T. odpowiada za udział w bójce, która zakończyła się śmiercią człowieka. 

32-letni Rafał Sz. – wysoki, muskularnie zbudowany dryblas w modnych okularkach – przyjechał do Sądu Okręgowego w Legnicy z aresztu, skuty kajdankami, w asyście policjantów. Arkadiusz T. (28 lat) odpowiada z wolnej stopy, bo dwa tygodnie temu sąd zwolnił go z tymczasowego aresztu. Na rozprawę stawili się też bliscy zabitego listonosza. Sporo lokalnych dziennikarzy, którzy rok temu pisali o zabójstwie na ul. Żwirki i Wigury.

To była głośna zbrodnia. Wieczorem 19 maja 2018 r. 24-letni Damian K. wracał samotnie do domu z grilla u przyjaciół. Wielu go znało, bo pracował jako listonosz na poczcie, przynosił rentę, listy… Spokojny, sympatyczny, lubiany. Był już na swojej ulicy, gdy zaczepił go Arkadiusz T. Rozmowa zamieniła się w sprzeczkę, sprzeczka w szarpaninę, szarpanina w bójkę. Do bijących się dołączył Rafał Sz. Miał przy sobie rzeźnicki nóż. Trzy razy wbił jego ostrze w bok Damiana K. Potem Rafał Sz. i Arkadiusz T. uciekli, a ich ofiara wykrwawiła się na śmierć tuż obok swojego domu. Cała Legnica była w szoku.

Arkadiusza T.  zatrzymano 21 maja 2018 roku. Rafał Sz. uciekł i za granicą ukrywał się przed organami ścigania. Został namierzony na terenie Niemiec, zatrzymany i 6 marca 2019 roku przekazany do dyspozycji legnickiej prokuraturze, która przygotowała akt oskarżenia. Zarzuty, jakie postawiono obu mężczyznom, miały dziś zostać odczytane na sali sądowej, ale proces się nie rozpoczął. Sąd uwzględnił wniosek obrończyni Rafała Sz. o odroczenie rozprawy. Wyznaczył nowy termin na 1 sierpnia.

- Nie możemy oskarżonego pozbawiać prawa do obrony, zwłaszcza w tak ważnej sprawie – mówił sędzia Witold Wojtyło, przewodniczący składu sędziowskiego.

Pani mecenas była obrońcą Rafała Sz. z wyboru, ale jeszcze zanim do sądu wpłynął akt oskarżenia, wypowiedziała swoje upoważnienie do obrony. Potem Rafała Sz. krótko reprezentował inny adwokat. Także on zrezygnował. Sąd wyznaczył więc oskarżonemu obrońcę z urzędu. Ponieważ akta sprawy są obszerne, sąd wybrał do tej funkcji tę samą panią mecenas, która początkowo była obrończynią Rafała Sz. z wyboru. Miał nadzieję, że to przyspieszy procedury. Pani mecenas dowiedziała się o tym przed tygodniem i nie miała czasu przygotować się do obrony. Dlatego poprosiła o odroczenie procesu.

Rafał Sz. ma wykształcenie gimnazjalne, jest żonaty, ma jedno dziecko. Arkadiusz T. to kawaler, bezdzietny, z wykształceniem zawodowym. Od wyjścia z aresztu pracuje jako brukarz w firmie szwagra.

FOT. PIOTR KANIKOWSKI

 

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 1869 dni temu dnia 04/06/2019
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Czerwiec 4, 2019 @ 1:48 pm
  • W dziale: wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

vampire-5530776_1280

Amant z Ameryki rozpłynął się we mgle z 25 tys. zł

Read More →