Kraina
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Działkowcy proszą, by straż nie goniła ich z chodnika

Przez   /   29/10/2018  /   1 Comment

Legniccy działkowcy nie chcą korzystać ze stołów na miejskim targowisku, bo są niepraktyczne. Straż Miejska przepędza ich i karze mandatami, gdy próbują sprzedawać plony ze swoich ogródków wprost z chodnika, by dorobić do skromnych, niewystarczających na życie emerytur. Pani Stanisława interweniowała w imieniu działkowców u prezydenta Tadeusza Krzakowskiego. Zrozumienia nie znalazła.

Stoły na targowisku przy ul. Partyzantów stoją puste. Handel przysłowiową pietruszką odbywa się wprost z chodnika. Dlaczego? Pani Stanisława tłumaczy: stoły są wysokie, pokryte blachą, pozbawione zadaszenia chroniącego przed słońcem i deszczem. W upalne dni blacha nagrzewa się, przez co rozłożone na niej truskawki czy poziomki wysychają, psują się. Na domiar złego stoły rozstawiono tak gęsto, że zarówno klientom jak i handlującym – na ogół starszym, ponad 60-letnim osobom – trudno się poruszać w wąskich przejściach pomiędzy nimi.

Chodzi o przedstawicieli pokolenia, które przeżyło II wojnę światową i ciężkie lata PRL-u, a dziś nie jest w stanie utrzymać się z niskich emerytur. W wielu przypadkach sprzedaż plonów z działki to nie fanaberia, ale życiowa potrzeba, gdy brakuje na czynsz, prąd, gaz, leki czy żywność.

Działkowcy chcieliby, aby miasto przebudowało niepraktyczne stoły na targowisku, lepiej dopasowując je do ich potrzeb. We wrześniu pani Stanisława oficjalnie zwróciła się prezydenta Legnicy o taką inwestycję. Poprosiła też, by do tymczasem strażnicy miejscy z większą pobłażliwością traktowali starsze osoby, które próbują dorobić sobie parę groszy handlując plonami z działki wprost z chodnika.

W imieniu Tadeusza Krzakowskiego odpowiedziała wiceprezydent Legnicy Jadwiga Zienkiewicz.  “Informuję, że prowadzenie działalności handlowej z chodnika przyległego do targowiska przy ul. Partyzantów jest niedopuszczalne, z uwagi na bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego i pieszego. (…) Zapisy kodeksu wykroczeń wyznaczają sankcje karne za nielegalny handel w pasie drogowym.” – odpisała pani Stanisławie Jadwiga Zienkiewicz. Z uwagi na halę targową, która w bliżej nieokreślonej przyszłości powstanie w tym miejscu, miasto nie uważa za zasadne wydatkowanie pieniędzy publicznych na modernizację lub przebudowę targowiska przy ul. Partyzantów. “Na terenie targowiska znajduje się wiele wolnych miejsc przeznaczonych do działalności handlowej, które można zająć” – czytamy w piśmie z ratusza.

Pani Stanisława nie przyjmuje tych wyjaśnień. Jej zdaniem problemy działkowców są miastu znane od lat. “Nie było dobrej woli, aby wyznaczyć w centrum miasta miejsce albo też przebudować plac targowy, który nie jest przygotowany do drobnego zbytu żywności z działek. Jedyne, co zostało – to zastosowanie sankcji karnej ze strony Straży Miejskiej, chociaż przez wiele lat nie notowano żadnego wypadku drogowego wzdłuż targowiska przy ul. Partyzantów.” – pisze legniczanka, raz jeszcze przedkładając swą prośbę prezydentowi.

FOT. GOOGLE MAPS

 

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 2218 dni temu dnia 29/10/2018
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Październik 29, 2018 @ 11:21 am
  • W dziale: wiadomości

1 komentarz

  1. Anonim pisze:

    emeryci, zagłosujcie na innego kandydata niż krzakowski. zlikwiduje się straż miejską, zrobi nowe miejsca do handlu i będziecie zadowoleni. a jak głosujecie na tego gościa to tak macie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

2024_CW_CHÓR_NABÓR ver 6

Witelonka zaprasza chętnych do chóru akademickiego

Read More →