Życie płata figle. Tadeusz Maćkała tak często zmieniał polityczne barwy, że teraz musi wybierać pomiędzy reprezentowaniem Prawa i Sprawiedliwości w radzie powiatu lubińskiego a powrotem do Sejmu na miejsce przynależne Platformie Obywatelskiej.
W niedzielnych wyborach samorządowych Prawo i Sprawiedliwość wystawiło Tadeusza Maćkałę jako swoją jedynkę do rady powiatu lubińskiego. A Maćkała, doświadczony polityk, nie zawiódł – zdobył poparcie 1.429 wyborców PiS-u i zdobył mandat dla tej partii.
Trzy lata temu w wyborach parlamentarnych Tadeusz Maćkała był kandydatem Platformy Obywatelskiej na posła. A Maćkała, doświadczony polityk, nie zawiódł – startując z odległego miejsca zdobył poparcie 5.344 wyborców PO. Co jednak nie przełożyło się na mandat dla niego.
Wtedy zabrakło mu nieco ponad 3 tysiące głosów, by wejść do Sejmu zamiast Roberta Kropiwnickiego. Dziś ma szansę usiąść obok posłów PO na Wiejskiej. Jak to możliwe?
W Sejmie zwolni się miejsce po pośle Stanisławie Huskowskim, który w niedzielę został jednym z dwóch radnych wprowadzonych przez komitet Rafała Dutkiewicza do dolnośląskiego Sejmiku. Huskowski wybrał Sejmik, a w tej sytuacji jego miejsce w Sejmie przypada osobie, która startując tej samej listy zdobyła w 2015 najwięcej głosów w okręgu legnickim. To Iwona Krawczyk, obecna wicemarszałek Dolnego Śląska, w niedzielę ponownie wybrana przez wyborców PO na radną Sejmiku. Pytana przez Radio Wrocław, czy zrezygnuje z miejsca w Sejmiku, stanowczo zaprzeczyła.
Jeśli Krawczyk nie zmieni decyzji, mandat po Stanisławie Huskowskim przypadnie następnemu na liście PO Tadeuszowi Maćkale, aktualnie związanemu z PiS-em. Dolnośląskim władzom Platformy Obywatelskiej nie podoba się taka ewentualność, dlatego mocno naciskają na Iwonę Krawczyk, by dla dobra partii wybrała Sejm, nie Sejmik.
Tadeusz Maćkała jest obecny w polityce od końca lat dziewięćdziesiątych. Zanim związał się z Prawem i Sprawiedliwością był m.in. posłem Akcji Wyborczej Solidarność i posłem Platformy Obywatelskiej, radnym Polskiego Stronnictwa Ludowego, kandydatem na radnego z listy Platformy Obywatelskiej oraz kandydatem na posła z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego. W 2014 roku budował sojusze przeciwko wójtowi Lubina Tadeuszowi Kielanowi, z którym dzisiaj jest po tej samej stronie, razem z PiS.
FOT. MATERIAŁY KOMITETU WYBORCZEGO IRENY ROGOWSKIEJ z 2014 r.
no co tam myslicielu….obrotowy?
tu moze cos blizej jak juz myslwc sie nie potrafi
1997 został wybrany do Sejmu z rekomendacji Partii Chrześcijańskich Demokratów wchodzącej w skład Akcji Wyborczej Solidarność. Potem działał w Porozumieniu Polskich Chrześcijańskich Demokratów i jako jego członek w 2001 z ramienia Platformy Obywatelskiej po raz drugi uzyskał mandat poselski w okręgu legnickim. Cztery lata później został wybrany na senatora VI kadencji. W 2006 bez powodzenia kandydował na prezydenta Lubina z ramienia lokalnego komitetu Teraz Lubin. Za start bez zgody władz PO został usunięty z partii, jednak do końca kadencji pozostał członkiem klubu parlamentarnego. Nie wystartował w przedterminowych wyborach parlamentarnych w 2007.
W maju 2003 Sąd Rejonowy w Lubinie uniewinnił go od zarzutów narażenia Skarbu Państwa i majątku gminy na straty poprzez niewpłacanie podatku VAT[1]. W 2008 prokurator skierował przeciwko niemu akt oskarżenia, zarzucając mu spowodowanie szkody w majątku gminy na kwotę 1,6 mln zł w związku z udzielaniem dotacji lokalnym instytucjom[2], postępowanie w tej sprawie zakończyło się umorzeniem[3].
Był później członkiem rady nadzorczej PSE-Operator. W 2010 został wybrany do rady powiatu lubińskiego z ramienia TL[4]. W 2011 był na liście kandydatów Polskiego Stronnictwa Ludowego do Sejmu[5], w 2014 na liście PO do sejmiku dolnośląskiego[6], a w 2015 ponownie z listy Platformy Obywatelskiej ubiegał się o mandat poselski[7]. W 2018 powrócił do rady powiatu jako kandydat Prawa i Sprawiedliwości[8].
Maćkała od zawsze jest konserwatywnym politykiem i to jest jego kręgosłup. Niewygodny dla Schetyny usunięty z PO >>>a czym on nieboze zagrazał Schetynie bo chiba nie wzrostem..
Nie wiecie, za dużo a się wypowiadacie, Maćkała od zawsze jest konserwatywnym politykiem i to jest jego kręgosłup. Niewygodny dla Schetyny usunięty z PO, facet co dostał 88 tys. głosów startując z 7 miejsca, takie media jak Wasze powielacie, papkę “obrotowy”. Włącz myślenie zbadaj temat autorze, albo zamilcz.
Wartości i ideały? Pan Maćkała ma tylko swój własny ideał i swoja własną wartość. Nic więcej się nie liczy!!
generalnie mackaly tak maja.Jedyne co potrafia znosnie to zmieniac fotel.A suweren i tak zaakceptuje bo sam by tak chciał.
A może jest zupełnie inaczej? Pan Maćkała ma po prostu twardy kręgosłup. Ma swoje wartości i ideały, którym pozostaje wierny. Jeśli nie może ich realizować w Platformie, to idzie do PiS-u. Jeśli i tam mu nie wychodzi, to zawsze się znajdzie PSL lub inne ugrupowanie.
Pytanie tylko – jakie to są wartości, jakie ideały?
No, ale żarty na bok. Oto bowiem nadchodzi … Maćkała!