Opisywana przez nas sprawa wilkowskiej spalarni opon w pirolizie ma ciąg dalszy. Krzysztof Maciejak, radny powiatu złotoryjskiego, złożył do wójt Marii Leśnej, oficjalny wniosek o unieważnienie dotychczasowych decyzji i wznowienie postępowania w sprawie tej inwestycji. Popiera go Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska we Wrocławiu.
Inwestor, który przy pomocy pirolizy chce pod Złotoryją przetwarzać rocznie 20 tys. ton zużytych opon na sadzę i olej pirolityczny, uzyskał już akcpetację władz gminy Złotoryja i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska we Wrocławiu. Do rozpoczęcia prac brakuje mu tylko pozwolenia na budowę.
Ale jak miesiąc temu ujawniliśmy, zatwierdzona przez gminę i RDOŚ dokumentacja, którą przedstawił inwestor, zawiera istotny błąd: niewłaściwie podaje odległość zakładu od najbliższych zamieszkałych zabudowań mieszkalnych. Według spółki jest to 1,4 km. W rzeczywistości ludzie mieszkają o kilometr bliżej. (Patrz: TUTAJ)
Krzysztof Maciejak, który po naszym artykule jako radny zwrócił się do wrocławskiego oddziału RDOŚ o wyjaśnienia w tej sprawie, uzyskał odpowiedź, że to gmina Złotoryja była zobligowana do rzetelnego zweryfikowania danych z dokumentacji. “W przypadku, gdy istniejąca zabudowa mieszkaniowa faktycznie znajduje się w odległości ok. 300 m. od planowanego przedsięwzięcia, zakończone przez Wójta Gminy Złotoryja postępowanie winno być wznowione, a raport oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko winien być zweryfikowany” – pisze Edward Biały, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska we Wrocławiu.
Na podstawie tej opinii radny powiatowy Krzysztof Maciejak złożył u wójt gminy Złotoryja pisemny wniosek, aby wznowić zakończone postępowanie w sprawie zakładu produkcji sadzy i oleju pirolitycznego w Wilkowie, zgodnie z uwagami RDOŚ. “Wyrażam nadzieję na dogłębną analizę zweryfikowanych dokumentów przez inwestora, albowiem dostarczone do postępowania zawierają błędy, w tym rażące, i pozwalają watpić co do przeprowadzenia wizji lokalnej.” – pisze Krzysztof Maciejak. -” Wobec kontrowersji dotyczącej tego projektu oraz dla zrównoważonego rozwoju i dobra lokalnej społeczności zwracam się z prośbą o przeanalizowanie mozliwości przeprowadzenia oceny oddziaływania tego przedsięwzięcia na środowisko z uwzględnieniem skumulowanego oddziaływania z planowaną w bezpośrednim sąsiedztwie biogazownią”.
FOT. ARCHIWUM KRZYSZTOF MACIEJAK