KGHM
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  sport  >  Current Article

Forsell zostaje w Miedzi i pomoże w walce o awans

Przez   /   15/12/2016  /   No Comments

Jednym z priorytetów Miedzi w zimowej przerwie w rozgrywkach było zatrzymanie w zespole środkowego pomocnika Petteri Forsella, który jesienią był ofensywnym liderem drużyny i jednym z najlepszych zawodników w 1 lidze. – Podpisaliśmy z nim nowy kontrakt na najbliższe pół roku i uzgodniliśmy, że w tym okienku nie skorzysta z ofert innych klubów – mówi Andrzej Dadełło, właściciel Miedzi.

Forsell to bez wątpienia jeden z najciekawszych transferów Miedzi w ostatnich latach. 26-latek ma na koncie kilka występów i bramkę w reprezentacji Finlandii. Był także bohaterem wartego pół miliona euro transferu do Bursasporu. W Turcji jednak z różnych względów nie został na dłużej. Wysoką formę odbudował w Miedzi, gdzie w rozgrywkach 1 ligi potwierdził ogromny potencjał i zachwyca kibiców pięknym golami i nieszablonowymi zagraniami. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że świetnie dogaduje się z trenerem Ryszardem Tarasiewiczem, co podkreślał już kilkukrotnie w wywiadach. Forsell szybko stał się ulubieńcem legnickiej publiczności, a jego znakiem rozpoznawczym są atomowe strzały na bramkę sprzed pola karnego, oddawane z równą precyzją z obu nóg. Fin ma także świetny przegląd pola, potrafi z łatwością uwolnić się spod krycia rywala i oddać celny strzał lub dokładnie dograć piłkę do kolegów w pole karne. W 18 meczach rundy jesiennej 1 ligi zdobył 8 bramek i zaliczył 6 asyst. Nic dziwnego, że szybko zwrócił na siebie uwagę klubów z wyższej ligi, ale na wiosnę zostaje w Miedzi! – Podpisaliśmy z nim nowy kontrakt na najbliższe pół roku i uzgodniliśmy, że w tym okienku nie skorzysta z ofert innych klubów. Zawodnik dostał podwyżkę adekwatną do swoich umiejętności, a w przypadku awansu do Ekstraklasy umowa zostanie automatycznie przedłużona na kolejne dwa lata. Cieszę się, że Petteri przyjął naszą ofertę i chce pomóc w walce o awans – mówi Andrzej Dadełło. Miedź już teraz mogła na transferze Fina zarobić duże pieniądze, ale nie skorzystała z tej możliwości. Dlaczego? – Wielokrotnie mówiłem, że z Miedzią chcę przede wszystkim realizować ambitne cele sportowe, a nie zarabiać na niej za wszelką cenę – tłumaczy właściciel legnickiego klubu.

Przy okazji zapytaliśmy szefa Miedzi jak wyglądają przymiarki transferowe, a przede wszystkim poszukiwanie napastnika. – Mamy kilku kandydatów na tę pozycję, ale trzeba mieć świadomość, że oni dostali również oferty z innych klubów i trochę to potrwa, zanim podejmą decyzje. Dodam, że nie rezygnujemy również ze wzmacniania innych pozycji ofensywnych, bo poza Forsellem i wracającym do formy po kontuzji Wojtkiem Łobodzińskim, wkład innych zawodników z linii pomocy w dorobek bramkowy powinien być większy – mówi Andrzej Dadełło. Czy oprócz transferów do klubu, zimą ktoś także odejdzie z Miedzi? – Nie można tego wykluczyć. Zdradzę, że jednym z naszych zawodników wstępnie zainteresowany jest klub z angielskiej Championship – dodaje tajemniczo właściciel legnickiego klubu.

Źródło: Miedź Legnica

Fot. B. Hamanowicz / Miedź Legnica

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 2926 dni temu dnia 15/12/2016
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Grudzień 15, 2016 @ 1:49 pm
  • W dziale: sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

470179693_1145372540925025_3939753808832409242_n

Złotoryja. Minister dorzuci pieniędzy na pumptrack

Read More →