24-letni Paweł M. został oskarżony o trzy napady na tle seksualnym, do których doszło 27 lutego w Lubinie oraz 13 i 19 marca w pobliskich wioskach. Ujęto go dzięki portretowi pamięciowemu sporządzonemu na podstawie jednej z ofiar. Wszystkie trzy napastowane przez Pawła M. kobiety rozpoznały go jako sprawcę. Dodatkowo prokuratorów upewniły badania kodu DNA.
Na pierwszą kobietę zaczaił się przy garażach na osiedlu Przylesie w Lubinie. Gdy około godziny ósmej przyszła po samochód, zażądał od niej kluczyków od auta, a potem pchnął na maskę samochodu. Doszło do szarpaniny. Kobiecie udało się uciec.
Dwa tygodnie później pojawił się w jednej ze wsi w okolicach Lubina. Zaczepił spacerującą z psem kobietę. Usiłował doprowadzić ją do obcowania płciowego. Ze względu na opór poszkodowanej nie udało mu się to.
19 marca w innej podlubińskiej wsi zaatakował kobietę jadącą na rowerze. Przewrócił ją do rowu. Po dokonaniu przestępstwa zbiegł.
- Przesłuchany nie przyznał się do popełnienia żadnego z przestępstw – informuje prokurator Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy. _ Grozi mu od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.