Wczoraj, 12 września, rozpoczął się kolejny etap przebudowy ulicy Libana. W związku z tym wykonawca wprowadził zmiany w organizacji ruchu w tym rejonie. To spowodowało, że od wczoraj kierowcy jadąc i wracając z pracy, stoją w długich korkach.
- W naszym mieście takie korki są tak rzadko, że trudno się do nich przyzwyczaić. Ostatni raz to były chyba podczas remontu ulicy Wrocławskiej – mówi Pan Marek.
Zmiana organizacji polega na wprowadzeniu ruchu wahadłowego. Odbywa się on wyremontowaną jezdnią zachodnią (od strony ul. Parkowej). Z kolei zamknięta jest jezdnia wschodnia. Otwarty dla ruchu został wlot na skrzyżowanie z ulicy Wrocławskiej od strony Zamkowej.
Obecnie pokonanie odcinka od centrum do Piekar zajmuje nawet 45 minut. Remont ma zakończyć się jeszcze w tym roku.