Krzysztof J. i Arkadiusz G. – dwaj czterdziestoletni górnicy z Lubina – staną przed sądem za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Zdenerwowali się na kolegę, bo oszukiwał podczas gry w karty. W ramach nauczki zdzielili go po głowie butelką, złamali mu szczękę oraz oczodół, przyłożyli nóż do szyi i zażądali pieniędzy. Od września czekają w areszcie na proces.
4 września poszkodowany zaprosił ich do swojego domu na wspólne picie i grę w karty o pieniądze. Umówili się na rozliczenie pod koniec miesiąca. Ale kiedy podczas zliczania punktów gospodarz zrobił błąd, koledzy wpadli w szał. Arkadiusz G. uderzył go pięścią w głowę, a Krzysztof J. poprawił butelką po piwie, zażądał pieniędzy i zagroził śmiercią. Potem jeden górnik nie przestawał okładać szulera pięściami, a drugi poszedł do kuchni po nóż. Trzymając znajomego za włosy i przykładając ostrze do jego szyi, powtarzał, że jeśli zaraz nie ureguluje długu, to go zabije.
Razem przeszukali szafki w kuchni i kieszenie pokrzywdzonego. W końcu wyszli zabierając 30 zł, dwa piwa oraz budzik.
U poturbowanego gospodarza lekarz stwierdził złamanie łuku jarzmowego z przemieszczeniem odłamów kostnych, złamanie kości prawego oczodołu oraz wielołamowe złamanie zatoki szczękowej z przemieszczeniem odłamów. Ponadto krwiaki zatoki szczękowej oraz oka prawego.
Prokurator oskarżył Arkadiusza G. i Krzysztofa J. o rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Górnicy czekają w areszcie na proces przed Sądem Okręgowym w Legnicy. Grozi im od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.