Moksa ( przypieczki) to chińska medycyna ludowa stosowana w leczeniu dolegliwości reumatycznych. Pomaga w takich schorzeniach jak: bóle reumatyczne stawów, mięśniobóle, nerwobóle, bóle na zmianę pogody.
Kuracja przeciwreumatyczna trwa ok. miesiąca. Moksa to cygaro utworzone ze specjalnie spreparowanych ziół ( piołun chiński), którym przygrzewa się punkty biologicznie aktywne na ciele człowieka leżące wzdłuż meridianów. Meridiany to kanały energetyczne, którymi płynie energia życiowa Qi w ciele człowieka zasilająca wszystkie narządy i tkanki. Człowiek chory i wyczerpany ma mało energii, co powoduje, że jest bardziej narażony na działanie czynników chorobotwórczych oraz zewnętrzne czynniki pogodowe, takie jak ciśnienie atmosferyczne, temperatura i wiatr. Mięśniobóle, nerwobóle, bóle stawów na zmianę pogody, marznięcie kończyn, to typowe objawy zatrzymania wilgoci w organizmie oraz spadku odporności organizmu. Zabiegi moksy zmniejszają bóle reumatyczne.
W wyniku kuracji przeciwreumatycznej ustępują wieloletnie bóle, zwiększy się siła życiowa, efekty widoczne w krótkim czasie. Przysłowie ludowe mówi: Reumatyzm liże rany i kąsa serce. Osoby z dolegliwościami reumatycznymi powinny zadbać o serce zanim schorzenia reumatyczne dokonają nieodwracalnych spustoszeń. Moksa ( przypieczki) jest bardzo skuteczną chińską metodą leczenia. Z kuracji przeciwreumatycznej można skorzystać w Gabinecie Medycyny Naturalnej w Legnicy, ul. Gwiezdna 8 pok 17. Rejestracja tel. 606 263 002 Zabiegi wykonuje doświadczona bioenergoterapetka mgr Małgorzata Stanberg
Referencje: Oboje z mężem zgłosiliśmy się do gabinetu z prośbą o ogólne wzmocnienie organizmu, poprawę funkcjonowania narządów wewnętrznych (szczególnie u mnie – wątroby), wzmocnienie odporności na grypę, czy przeziębienie, poprawę stanu gardła i krtani (zwłaszcza u męża, który jest nauczycielem), wyeliminowanie (u mnie) bólów głowy związanych ze zmianami pogody( zimne stopy). Po przyjęciu serii zabiegów akupresury i moksy stwierdziliśmy poprawę naszego stanu zdrowia. Od tej pory nie chorowaliśmy na grypę, przeziębienie, mąż nie uskarżał się na tzw. “nauczycielskie gardło”. W moim przypadku poprawiła się praca wątroby, nie zażywam już tabletek, przestałam także mieć kłopoty meteoropaty. Wysłaliśmy również naszych rodziców na zabiegi, aby wzmocnili swoje zdrowie. Bożena F. z Legnicy
test