Galeria6
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Moje trzy grosze (88). Modlitwa z Legnicy

Przez   /   30/05/2014  /   No Comments

Nie przypuszczałem, że legniczan przechodzących obojętniej obok zaniedbanych rzeźb przy ul. Skarbka czy Młynarskiej w ogóle interesuje sztuka. Grupa bywalców galerii koronkami do Bożego Miłosierdzia dowiodła, że się myliłem. Tym bardziej jestem ciekaw, czy to czego dokonali Piotr Rybaczek ze Zbigniewem Kraską uda się również Edwardowi Mirowskiemu z Tadeuszem Krzakowskim.

Katolicka Legnica modli się o usunięcie z sal wystawowych w Akademii Rycerskiej ekspozycji „There Will Be Blood…”, a w szczególności zdjęcia miesiączkującej dziewczyny i otaczających je plakatów ze świętymi, na których kurator Piotr Rybaczek porozpinał starannie artystyczną biżuterię sprowadzoną na własny koszt z Barcelony. Najprawdopodobniej organizatorów happeningu usatysfakcjonowałby również grom z jasnego nieba wycelowany w dyrektora Galerii Sztuki ewentualnie jakieś niewielkie objawienie, w którym Matka Boża powiedziałaby władzom miasta, że nie życzy sobie takiego traktowania. Na razie ani na ziemską, ani na boską interwencję się nie zanosi, ale modły trwają i czort jeden wie co jeszcze z tego wyniknie.
Z nie mniejszym wyczuciem taktu od kuratora Piotra Rybaczka, prezydent Tadeusz Krzakowski i jego służby zabrały się za aranżację zakątka Rynku u zbiegu ulicy Złotoryjskiej z placem Klasztornym. Uradzono, by między czternastowieczną katedrę a renomowaną, cenioną za ambitny program Galerię Sztuki upchnąć kiczowatą figurkę dłuta Edwarda Mirowskiego z tajemniczego cyklu „Dzieci Legnicy”. Prace przy montażu dzieła przebiegają sprawnie. Pochłonięci odmawianiem koronek na dziedzińcu Akademii Rycerskiej legniccy miłośnicy sztuki nie zorientowali się jeszcze, że ich modlitwy są potrzebne w nowym miejscu.
Trochę kpię, bo nie wierzę ani w artystyczne obycie tej grupy, ani w jej gust. A już zupełnie nie wierzę w religijną głębię pokazowych modłów, podszytych ideologią, podporządkowanych doraźnym politycznym celom, z opozycyjną gębą ukrywaną pod maską czystej pobożności. Zastanawiam się, czy ci, który zarzucają Piotrowi Rybaczkowi szarganie świętości, sami nie profanują słów modlitwy, odmawiając ją bez pokory, z nienawiścią, przeciw kuratorowi wystawy, dyrektorowi galerii sztuki i przede wszystkim przeciwko nielubianemu w PiS-ie gospodarzowi miasta.
Nie wiem, czy takie modlitwy docierają do nieba, czy tylko krążą po ziemi jak zatruwający publiczną przestrzeń smog, jak przerzucane wiatrem śmieci z blokowisk. Jeśli jednak docierają gdzie trzeba, i jeśli – mimo rozlicznych kłopotów na świecie (Ukraina, powódź, Conchita Wurst, pogrzeb generała, etc.) – Panu Bogu chciałby się mimo wszystko interweniować w Legnicy, Jego wysublimowanemu gustowi polecam przy okazji brzydką, moim zdaniem, choć słuszną tablicę pamiątkową poświęconą ofiarom katastrofy smoleńskiej. To rzut beretem od łobuziaka Mirowskiego, w szacownym przedsionku pięknej katedry, więc obie sprawy piorunem (jednym) Wszechmogący pewnie dałby radę załatwić.

Piotr Kanikowski

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 3831 dni temu dnia 30/05/2014
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Maj 30, 2014 @ 7:54 am
  • W dziale: wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

2024_CW_CHÓR_NABÓR ver 6

Witelonka zaprasza chętnych do chóru akademickiego

Read More →