Fot. Aurelia Irzymska
W meczu sparingowym rozegranym w Opalenicy, Miedź osłabiona brakiem kilku podstawowych graczy, przegrała nieznacznie z 5. zespołem cypryjskiej ekstraklasy AEK Larnaka 4:5. Do przerwy legniczanie, ku zaskoczeniu rywali, prowadzili 4:2, jednak Cypryjczycy w drugiej połowie wystawili zupełnie nową jedenastkę i w końcówce meczu zdecydowanie przeważali kondycyjnie, co przełożyło się na kolejne bramki.
Od początku spotkania zespół z Cypru imponował techniką i organizacją gry. AEK opanował środek boiska i budował atak pozycyjny, ale to legniczanie strzelali bramki. Zaczęło się od doskonałego wykonania rzutu rożnego, po którym dośrodkowaną przez Łuszkiewicza piłkę do siatki skierował Paszliński. Rywale jeszcze nie otrząsnęli się po stracie bramki, a już było 2:0. Kapitalną kontrę prawą stroną wyprowadził Garuch, wstrzelił piłkę w pole karne, a tam nadbiegający Patryk Szymański wbił futbolówkę do bramki. Ten sam zawodnik podwyższył na 3:0 w 30. min. Tym razem to on popędził z piłką do kontry lewą stroną, przed polem karnym znakomicie wymienił podania z Alexandre i technicznym uderzeniem pokonał bramkarza z Larnaki. Podrażnieni Cypryjczycy rzucili się do odrabiania strat i szybko zdobyli dwa gole, wykorzystując błędy na lewej stronie defensywy Miedzianki. Kiedy wydawało się, że jeszcze przed przerwą AEK wyrówna, Miedź znów znakomicie skontrowała. Tym razem z prawej strony przedarł się Kamil Hempel, ściął do środka boiska, minął rywala i lewą nogą uderzył nie do obrony.
W przerwie trener AEK nie mógł uwierzyć, że jego zespół przegrywa 2:4 i na ławce Cypryjczyków, mimo padającego deszczu, było gorąco. Na drugą połowę AEK wystawiło zupełnie nową jedenastkę graczy, którzy od początku rzucili się do odrabiania strat. Miedź długo dobrze się broniła, ale w ostatnim kwadransie obrona legniczan występowała w dość eksperymentalnym składzie, a poza tym wprowadzani na zmiany kolejni Cypryjczycy mieli znacznie więcej sił i po ich dynamicznych akcjach padły jeszcze trzy bramki.
- Jestem zadowolony z tego, jak dzisiaj nasza młodzież prezentowała się w ofensywie. Strzelić cztery bramki tak wymagającemu rywalowi to jest sztuka. Na dodatek te bramki były rzadkiej urody, bo kontry rozgrywaliśmy wspaniale! Ogólnie z gry w ataku jestem zadowolony. Natomiast mnóstwo błędów popełniliśmy w obronie, która dziś wystąpiła w eksperymentalnym składzie oraz w grze destrukcyjnej. Widać, że na tym polu, jeśli chodzi o młodych piłkarzy, czeka nas jeszcze bardzo dużo pracy. Podsumowując, był to pożyteczny sprawdzian i cieszę się, że zaskoczyliśmy Cypryjczyków w pierwszej połowie, bo nie spodziewali się, że zawiesimy im poprzeczkę tak wysoko ? podsumował trener Miedzi Bogusław Baniak.
W legnickiej drużynie testowany był środkowy obrońca Kornel Osyra, który ostatnio występował w Zagłębiu Lubin. ? Trudno oceniać młodego piłkarza po jednym występie. Być może zaprosimy go na dalsze testy w przyszłym tygodniu ? dodał trener Baniak.
MIEDŹ LEGNICA – AEK LARNAKA 4:5 (4:2)
Bramki dla Miedzi: Paszliński (19), Szymański 2 (23, 30), Hempel (43).
MIEDŹ: Szczepankiewicz – Gałęza (56 Osyra), Paszliński, Tanżyna, Grittner (46 Madejski), Łuszkiewicz (56 Kasperkiewicz), Garuch, Hempel (81 Grittner), Szymański (63 Lenkiewicz), Alexandre, Retlewski (68 Zieliński).
www.miedzlegnica.eu
Drukuj
Email
