Robert Górski z Kabaretu Moralnego Niepokoju i muzyk Tymon Tymański zostali laureatami tegorocznych Szpil Satyrykonu. Pokonali m.in. Nergala i Leonardo di Caprio. Czym ujeli Kapitułę? Tymański szaleństwem, którego dowody znaleziono m.in w wywiadzie-rzece “ADHD”. A Górski tym, że kąsa na wszystkie strony i nikomu nie odpuszcza.
Satyrykon przyznaje Szpile od roku – za wybitne osiągnięcia we wkładaniu szpil w mentalne stereotypy. Choć nazwa kojarzy się ze szpilkami, statuetka, niesteretypowo, ma postać odlanego z brązu bucika na wysokim obcasie. Bucik waży słusznie: 1 kilogram i 424 gramy. Pierwszych przymiarek satyrykonowego obuwia dokonali rok temu laureaci Maria Peszek i Marek Raczkowski – obojgu nagroda bardzo pasowała.
O tegorocznym werdykcie zadecydowała wielka szóstka (albo dziewiątka – w zależności jak liczyć) czyli Kapituła: robiący za Trójkę Artus Andrus (przewodniczący), satyryk Rafał Bryndal, pisarka Sylwia Chutnik, dziennikarz Marek Przybylik, muzyk Łukasz Rostkowski L.U.C i dyrektor Legnickiego Centrum Kultury Grzegorz Szczepaniak.
Pod uwagę brano następujące kandydatury:
Janek Koza – rysownik. Autor albumu “Wszystko źle”. W tym roku rozpoczął współpracę z “Polityką”, gdzie co tydzień punktuje absurdy rzeczywistości. Robi to w charakterystyczny, “niepoukładany” sposób, gdzie kreska rysunku jest pozornie chaotyczna. Treść natomiast lakoniczna i celna. Jan Koza zawsze trzyma poziom mimo tego, że zjawiska przez niego przedstawiane już dawno swój poziom utraciły.
Tymon Tymański – szaleniec, artysta, medium. Współprowadzi poranną audycję w Radiu Roxy. W tym roku odbyła się premiera filmu “Miłość” o scenie jassowej, której Tymon był prekursorem. Do tego wyszedł wywiad – rzeka o tym barwnym muzyku. Totalna rozwałka. W każdej dziedzinie: obyczajowej, artystycznej i życiowej.
Robert Górski – Kabaret Moralnego Niepokoju. Autor twórczy. Kąsa na wszystkie strony i nikomu nie odpuszcza. Dodatkowo za ostatni znakomity pomysł kabaretowe „Posiedzenie Rządu”.
Jerzy Satanowski – za pomysł i przygotowanie spektaklu „Tuwim dla dorosłych” oraz jego kontynuację „Całujcie mnie wszyscy w odbiornik”.
Leonardo Di Caprio – za genialną rolę w „Wilku z Wall Street”.
Sławomir Miezerski – za regularne,bezpretensjonalne, obchwalanie kogo trzeba w stałym felietonie „Z życia sfer”oraz wieloletnie prowadzenie i zapisywanie rubryki Fusy Plusy i Minusy(Polityka).
Andrzej Mleczko – za niezwykły poziom otworów (gdziekolwiek się one pojawią ze szczególnym uwzględnieniem Polityki) utrzymywany niezwykle wysoko od lat.
Michał Ogórek – za : patrz wyżej, a do tego za budzącą zazdrość i niespotykaną niestety już w mediach zwięzłość
Andrzej Poniedzielski – artysta w żadnej mierze niepowtarzalny. W dodatku wulkan… spokoju – jak mawia o nim Maria Czubaszek.
Nergal -twórca Behemotha. Bardzo dobrze wie, czego chce i nie boi się mówić tego, co myśli.
Wojciech Smarzowski – reżyser ciężko w ostatnim czasie pracujący i z uporem godnym sprawy wbijającym szpile w nasze grzeszne życie. “Drogówkę” nakręcił w 2012 roku, ale premierę miała w 2013. Gdy film był w kinach, pracował nad “Pod mocnym aniołem” wg prozy Jerzego Pilcha. Oba dzieła waląnas prosto w nos, bez pardonu, znieczulenia, czyli dokładnie zgodnie z ideą Szpil Satyrykonu.
Jan Klata – niepokornydyrektor Narodowego Teatru Starego w Krakowie
Katarzyna Nosowska – nieopisaniecharyzmatyczna, idąca wyłącznie własną drogą i jedyna
taka artystka na świecie.
FOT. LCK/ KABARET MORALNEGO NIEPOKOJU/ WYDAWNICTWO LITERACKIE