U zatrzymanego przez Policję dwudziestolatka, który próbował wynieść ze sklepu koszulki i szorty bez płacenia za towar, policjanci znaleźli sfałszowaną legitymację szkolną. W mieszkaniu kolegi, od którego złodziej dostał fałszywkę, funkcjonariusze natrafili na czyste, opieczętowane blankiety legitymacji i indeksy. Sprawa jest w toku.
Zaczęło się banalnie: pracownicy sklepu zatrzymali złodzieja, dwudziestoletniego legniczanina, z towarem wartym około 500 złotych. Wezwali policję. Funkcjonariusze wylegitymowali mężczyznę. Szkolna legitymacja, którą im okazał, wzbudziła wątpliwości co do oryginalności. Złodzieja zatrzymano i osadzono w policyjnym areszcie.
Policjanci ustalili, że złodziej otrzymał fałszywą legitymację od swojego kolegi.
- W trakcie przeszukania mieszkania tego kolegi znaleziono ponad sto czystych blankietów legitymacji szkolnych z pieczątkami jednej z legnickich szkół oraz kilka indeksów ostemplowanych imiennymi pieczęciami władz szkoły – informuje podinspektor Sławomir Masojć, oficer prasowy legnickiej Policji. – Funkcjonariusze ustalają skąd mężczyzna posiada te dokumenty i do czego były one wykorzystane. Podrabianie, przerabianie i używanie takiego dokumentu jest przestępstwem. Grozi za to kara pozbawienia wolności do 5 lat.
FOT. POLICJA